elca pisze:Jak sie maja dzisiaj falukancy?

Dziękujemy za zainteresowanie
Falukańcy mają się całkiem, całkiem.
Oczki coraz lepsze, futerka coraz bardziej lśniące i puszyste, apetycik że hoho.
Dziś im postawiłam suche żeby miały na cały dzień jak mnie nie będzie (bo na śniadanie była puszeczka Hillsa) - to nasz debiut z suchym, jak wrócę to zobaczę czy ruszyły.
jeden kotek suche lubi na pewno - jadł tuż po tym jak postawiłam miseczkę - to nasza Zizu
Przydałoby się więcej czasu z nimi spędzać, żeby się szybciej oswajały, ale czas nie jest z gumy i ja mam też swoje życie
Ale myślę, że będzie dobrze.
Dziś wizyta u dr Garncarza i na Białobrzeskiej - trzeci Betamox.