Koty z mojego podworka - Zizu ma dom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 14, 2006 8:43

Zdjęcia kotków, ich imiona i puchaczowe opisy - wspaniałe. :D

Dla przypomnienia, na Kocim Bazarku trwają teraz aukcje na leczenie maluchów:
Atestowana podkładka pod kota - trwa do: Pon Lip 17, 2006 9:46:02
Stolik komputerowy z IKEA - trwa do: Wto Lip 18, 2006 9:55:06
Biżuteria W.Kruk - trwa do: Nie Lip 16, 2006 19:54:24
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10886
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt lip 14, 2006 13:07

Jak sie maja dzisiaj falukancy? :D

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Pt lip 14, 2006 13:14

elca pisze:Jak sie maja dzisiaj falukancy? :D


Dziękujemy za zainteresowanie :D


Falukańcy mają się całkiem, całkiem.
Oczki coraz lepsze, futerka coraz bardziej lśniące i puszyste, apetycik że hoho.

Dziś im postawiłam suche żeby miały na cały dzień jak mnie nie będzie (bo na śniadanie była puszeczka Hillsa) - to nasz debiut z suchym, jak wrócę to zobaczę czy ruszyły.
jeden kotek suche lubi na pewno - jadł tuż po tym jak postawiłam miseczkę - to nasza Zizu ;)


Przydałoby się więcej czasu z nimi spędzać, żeby się szybciej oswajały, ale czas nie jest z gumy i ja mam też swoje życie :roll:
Ale myślę, że będzie dobrze.


Dziś wizyta u dr Garncarza i na Białobrzeskiej - trzeci Betamox.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pt lip 14, 2006 20:08

Ska pisze:

Dziś wizyta u dr Garncarza i na Białobrzeskiej - trzeci Betamox.


A wlasciwie czwarty Betamox.


Temperatura:

Zizu 38,7
Wisiolek 38,7
Mary Lou 39,6
Jarzebinka 39,1

W przypadku dwoch ostatnich kociakow fakt podwyzszonej temperatury byc moze spowodowany jest faktem, ze sa one bojazliwe i wizyta u weta zestresowala je.
Ale ogolnie poprawa.


W klinice dr Garncarza:
Wszystkie koty ogolnie ok, herpeswirus spokojnie sie zaleczy 9choc jak wiemy koty zawsze juz beda nosicielami).
Najlepsze oczki ma Mary Lou, potem Wisiolek, Jarzebinka i na koncu oczywiscie Zizu.
W przypadki Zizu dobra wiadomosc- migotka nie jest przyklejona do oka, wiec jest duuuza szansa ze zejdzie. Moim zdaniem juz troche zeszla, a kociaki sa pod moja opieka raptem tydzien.


Mysle, ze za miesiac to beda zupelnie zdrowe i zsocjalizowane koty. Nie chce zapeszac lecz potrzymajmy za to prosze.

Pozdrawiamy - Falukancy.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pt lip 14, 2006 20:12

:ok: :ok: :ok: :ok: za wszystkie 4 :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lip 14, 2006 20:13

Trzymamy za wszystko co trzeba!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lip 14, 2006 20:14

Trzymamy :D

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Pt lip 14, 2006 20:58

:ok: :ok: :ok: :ok: za :kitty: :kitty: :kitty: :kitty:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10886
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob lip 15, 2006 8:59

Dzis wieczorem lapiemy mame kociat, ktore mam pod opieka.

Jest czarna, lsniaca, sliczna, wczoraj ja widzialam.
Chyba ze to nie byla ona a inny czarny, lsniacy, sliczny kotek ;)
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Sob lip 15, 2006 18:10

Ska pisze:Dzis wieczorem lapiemy mame kociat, ktore mam pod opieka.

Jest czarna, lsniaca, sliczna, wczoraj ja widzialam.
Chyba ze to nie byla ona a inny czarny, lsniacy, sliczny kotek ;)


No i zlapana :) i juz w lecznicy :)

A Maryla to strasznie fajna jest wiecie?
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Sob lip 15, 2006 18:18

wiecie :D

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Sob lip 15, 2006 18:23

Mocne kciuki za mame!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 15, 2006 21:04

Ska pisze:
Ska pisze:Dzis wieczorem lapiemy mame kociat, ktore mam pod opieka.

Jest czarna, lsniaca, sliczna, wczoraj ja widzialam.
Chyba ze to nie byla ona a inny czarny, lsniacy, sliczny kotek ;)


No i zlapana :) i juz w lecznicy :)

A Maryla to strasznie fajna jest wiecie?

Pewno,ze wiemy :D
gratulacje

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Sob lip 15, 2006 22:46

Falukańce są kochane i jeszcze troszeczkę się boją.
Ale Wisiołek umknięty, nie schował się, tylko położył na klateczce. Potem bez problemu dał się złapać, a właściwie wziąć do ręki i zakroplić.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie lip 16, 2006 15:00

Bylismy u wet a na kontroli i jednak kontynuujemy antybiotyk.

Temperatura:

Zizu 39,1
Mary Lou 38,9
Wisiolek 39,4
Jarzebinka 39,4

Czyli nadal ogolnie bez rewelacji. Ale jednak zdecydowanie lepiej.
Odrobaczylismy tez Vethmintem (tydzien temu w sobote byl Stronghold, czyli jest to drugie odrobaczenie). Szczepic mozemy najwczesniej za 10 dni, ale nie ma sie chyba co spieszyc...


Pani doktor sie zachwycila, jak kotki urosly, jak sie zaokraglily, jak im sie poprawilo futerko, jak sie oswoily i w ogole och i ach :)

Nastepna wizyta we wtorek.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości