Devony, devony - duuuuzo devonkow :)

[ryśka]

Fotki mam, z dzisiejszej sesji balkonowej, wstawię kiedy mi się baterie naładują

[ezynka]

Super -czekamy z niecierpliwością.

[ryśka]

tylko się nie smiejcie ze mnie

[ezynka]

Nie śmiejemy się - tylko podziwiamy !!

[madziara]

profil ma jak korniszek bardzo ładny kiciuś

[Kasia C]

A czy ja moge zapisac do klubu szczura rex-a?
Ogolnie jestem wielka milosniczka kotow ( z tad mja obecnosc na tym forum ) ale chwilowo nie mozemy ich miec w domu...A poniewaz dom bez zwierzecia to nie dom wiec...mamy szczurki...
To co moge?Graffiti jak najbardziej rasowy rex...Wasiki mu sie w sprezynki kreca a futerko "pofalowane...

[Jowita]

A czy ja moge zapisac do klubu szczura rex-a?
Ogolnie jestem wielka milosniczka kotow ( z tad mja obecnosc na tym forum ) ale chwilowo nie mozemy ich miec w domu...A poniewaz dom bez zwierzecia to nie dom wiec...mamy szczurki...
To co moge?Graffiti jak najbardziej rasowy rex...Wasiki mu sie w sprezynki kreca a futerko "pofalowane...

Może z czasem wyrośnie z niego tłusty kocur - zapraszamy

[Jowita]

tylko się nie smiejcie ze mnie

łepunio ma bardziej korniszowy niż devonowy ale jest prześliczny

[Kasia C]

zapraszamy

Bardzo dziekuje

[ostoja]

reni ...masz nowe zdjątka

[reni164]

będę miała po niedzieli i na pewno się nimi podzielę kociątka się ślicznie wybarwiają więc zdjęcia będą na pewno ciekawe
Obserwacja maluchów jak próbują chodzić na drżących łapkach i jak inteligentnie już patrzą jest niesamowita, zresztą są tu ludzie, którym nie muszę tego mówić

[Sydney]

A czyje devony będzie można zobaczyć w sobotę w Sopocie? NO i wymiziać? Będziecie jakoś oznaczeni forumowo?

[ostoja]

będę miała po niedzieli i na pewno się nimi podzielę kociątka się ślicznie wybarwiają więc zdjęcia będą na pewno ciekawe
Obserwacja maluchów jak próbują chodzić na drżących łapkach i jak inteligentnie już patrzą jest niesamowita, zresztą są tu ludzie, którym nie muszę tego mówić

hi hi hi...czekamy na zdjatka z niecierpliwością
Ucałuj od nas maluszki na drżących nózkach

[madziara]

moje mozna zobaczyć
a znajomkowie bedą obok

[reni164]

okazało się (nie powiem żebym nie była z tego zadowolona) że mam 3 dziewczynki i jednego chłopaczka. Musiałam więc przechszcić Alojzego na Amelkę, Anatola na Anulę, pozostali tylko Ambroży i moje liliowe szczęście Adelka
Adelka liliowa z białym


Amelka z intrygującym wąsikiem, czarna z białym


Anula z pojedynczym wąsikiem, który można uznać za zalotny pieprzyk jak u Merlin M


i Ambroży największy chłopak, który od początku się jasno określił i nie miał nic do ukrycia rudy pręgowany tygrysio