
Oto Mini w całej swej krasie


A tu przeklejam opis Mini ze strony Fundacji:
"Mini jest uroczą koteczką, której uroku nie odda niestety żadne zdjęcie. Jest przemiłą, grzeczna kiciulką. Miała być zabita na wsi bo nagle wszsyscy przestali się do niej przyznawać. Dobra dusza zgłosiła sytuację do nas.

Koteczka ma ok 5 latek, ale błagamy sie nie sugerowac tylko wiekiem! Kotek może życ kilkanaście lat, więc i przed nia jeszcze dużo lat życia. Prosimy o nie przekreślanie jej ze względu na to!

Mini jest bardzo drobna, ma śmieszne miniaturowe łapeczki, mała główkę i milutkie futerko. Uwielbia sie przytulac, mruczeć- jest fantastycznie przyjazna. Ma śliczne orzechowe oczka. Tak towarzyski kotek bardzo się marnuje w samotności... Czeka z nadzieją, że ktoś się w niej zakocha...."
Proszę, niech ktoś pokocha słodką Mini. Z własnego doświadczenia zapewniam, że buraski są cudowne
