
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
*anika* pisze:-mam wątpliwości co do tego, że była wysterylizowanachociaż wątpię, żeby wetka tylko mi to wmawiała... ale... nie widzę ani kawałeczka wygolonego brzuszka... jak leży na boku, to też nic nie widać (może Mycha akurat tak leży...) wygolone jest tylko kawałeczek na stópce - może po wenflonie? no ja nie wiem...
nie wywala brzucha do góry, tak żeby coś można było zobaczyć...
dzwoniąc do lecznicy po paru dniach (kiedy ją miałam odebrać), pytałam się też czy np. nie było jakichś zmian nowotworowych... usłyszałam że wszystko ładnie, nic 'się nie rwało', kotka już normalnie jadła, piła, załatwiała się - wszystko ok.
czy ona była wysterylizowana?(sterylka była darmowa... więc wątpliwości można mieć...)
żadnej rujki czy coś nie ma, ale...
nie wiem...![]()
XAgaX pisze:Przy sterylizacji metodą hakową nie goli się brzucha wcale albo prawie wcale, myślę, że kotka została wysterylizowana i nie ma się czym martwićAzyl nie pozwoliłby sobie na fikcyjne sterylki, im też zależy, aby nie przybywało niechcianych zwierząt.
Czy Myszka jest w portalach ogłoszeniowych?
*anika* pisze:
ahato dobrze
moja Sarunia miała rozcięcie ok. 1,5 cm, ale wygolone było bardzo dużo...
nie wiem jaką metodą... cięła dr Żurańska z Białobrzeskiej...
więc dlatego się zastanawiałam...
Myszki jeszcze nie ma na innych stronach z ogłoszeniami...
co mam tam napisać? ona oswaja się z każdym dniem coraz bardziej... więc?
co mam podać w ogłoszeniu?
XAgaX pisze:niedawno dzwonił do mnie pan zainteresowany kociakiem z Twojej piwnicy (już wszystkie miały domy) i stwierdził, że tekst ogłoszenia był super!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 267 gości