Szczęściara-teraz Kicia-ma juz swój własny wątek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 07, 2006 8:31

[quote="anie"]
jestem za, tyko ze ja w wawie mieszkam i nijak to sie ma do waszych staran tam na miejscu.. :(
ale calym sercem jestem za pomocą tym innym biednym stworzeniom... ote]




Nawet nie wiesz jak pomogliscie,nieraz dużo nie trzeba ,wystarczy że umieścicie ogłoszenia tu i tam że będziecie podnosić wątek :D aby nie spadł.
To naprawde bardzo pomaga... wtedy jest szansa ,że ktoś kto może pomóc zauważy.
Ostatnio edytowano Pt lip 07, 2006 8:32 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lip 07, 2006 8:32

Ogromnie sie ciesze,ze kicia juz poza schronem :D

Dziewczyny, jak kicia test taka chuda, to może nie podwajcie wysokobiałkowego żarcia, bo może wątroba i trzustka nie pracuje poprawnie.
Nalepiej zrobic jej badania krwi. (sorry nie czytałam całego wątku :oops: )
Podpowiadam, bo mam w altanie biednego Filemona, który wazył 1,65 kg 8O :( a wyniki wątrobowo-trzustkowe fatalne, a do tego potwornie odwodniony.
Dzieki forumowym, wsparciu, Filemon dostaje saszetki Intesinal i chrupki Hillsa l - coś tam, na wątrobe.

Trzymam za jej zdróweczko i powrót do normalnego kociego życia, przy boku kochanej osoby :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 07, 2006 9:18

Malutka, kochana chudzinka
już niedługo będzie w swoim domku,
zdrowiej kotku :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 07, 2006 12:34

ania c pisze:pieniążki poszły - wiem że to niewiele, ale grosz do grosza...


Pieniążki doszły -bardzo dziękujmy.
Leczenie narazie ja finansuje...
Potem dokładnie rozpisze na co wydaliśmy..

Dziekujemy :D :D
Do domku zastępczego ,jeżeli będzie wszystko dobrze jedzie w niedziele.U mnie niestety nie może zostać .
Jestem przepełniona a do tego pies ,który siedzi przed łazienką i jęczy :twisted: -nie chce ktoś jamnika?

Dziś idziemy do weta ....dam potem znać .
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lip 07, 2006 20:30

Z gory przepraszam za pytanie, ale nie mam sily w tym upale czytac calego watku :oops: Czy kiciula ma juz zaklepany jakis staly domek i czy w dalszym ciagu potrzebne sa pieniazki? (z tego co pamietam byla szansa na dom i nie wiem czy przejal on wydatki na siebie, czy nie).

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pt lip 07, 2006 21:21

I co powiedział wet?

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob lip 08, 2006 7:55

MartaK pisze:Z gory przepraszam za pytanie, ale nie mam sily w tym upale czytac calego watku :oops: Czy kiciula ma juz zaklepany jakis staly domek i czy w dalszym ciagu potrzebne sa pieniazki? (z tego co pamietam byla szansa na dom i nie wiem czy przejal on wydatki na siebie, czy nie).


kotek ma zaklepany staly domek, ale musimy znalezc mu transport. do tego czasu prawdopodobnie bedzie w platnym domku tymczasowym (w tej kwestii czekamy na wiesci od iwony, bo to ona ma teraz kocine u siebie w domu). nic chyba nie wiadomo, czy staly domek przejmie choc czesc wydatkow, ale mamy nadzieje, ze tak :)
mozliwe wiec, ze pieniadze sa nadal potrzebne

poczekajmy na iwone, wiesci od weta i wogole co dalej

iwona, jak tam?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Sob lip 08, 2006 13:12

Juz jestem :)
A więc wczoraj pojechałam z kotka do weta.Gorączka spadła,sama pije i nawet ładnie je.
Dostaje synargal i kapsułki (nie pamietam nazwy) odpornościowe.
Do weta mam iść za tydzień ,no i oczywiście jest pod obserwacją.

Kotka jest narazie u mnie ,ponieważ córka pojechała na wekend do dziadków i zabrała jamnika. :D

Jest bardzo osłabiona,ale bardzo konatktowa. Prawdopodobnie był to kot domowy,ponieważ woli Royala zamiast Puriny :twisted:

Umie korzystac z krytej kuwety ,gdy zobaczyła odkurzacz zwiała :twisted:

Znalazła sobie miejsce na foteliku od Kwitki.

Rozmawiałam z nowym domkiem,dziewczyna jest naprawde cudowna i bedzie Szczęściara napewno szczęśliwa.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob lip 08, 2006 13:18

wspaniałe wieści :D
Iwonko :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 08, 2006 13:27

ObrazekObrazekObrazek

Czyż nie jest piekna? Leży na lodówce,poniewaz jest to jedno z zimniejszych miejsc w mieszakniu
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob lip 08, 2006 14:19

Piękna :1luvu:

Dziewczyny, gdyby nie Wy...

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 08, 2006 18:51

iwona_35 pisze:Rozmawiałam z nowym domkiem,dziewczyna jest naprawde cudowna i bedzie Szczęściara napewno szczęśliwa.


Cuuuudowne wiesci! :dance2:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Nie lip 09, 2006 10:19 kot

:D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon lip 10, 2006 7:14

Nasza chudzinka chyba powolutku wychodzi na prostą - ulga ogromna :lol:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon lip 10, 2006 7:58

Tak aniu c .Chudzinka czuje sie lepiej.Dzwoniłam dziś do Pani która opiekuje się Szczęściarą..
Zjadła kurczaczka z tabletką i śpi.

Jest goraco a ona jest dalej słaba.
Dzięki ani c zapłacilismy za pierwszy tydzień. Bardzo Ci dziękuje.

Na piątek jesteśmy umówieni do weta .więc jak bedzie wszystko wporządku to najlepiej aby jak najszybciej znaleść transport.
Napewno szybciej do siebie dojdzie, już we własnym domku.

Acha zapomniałam kotka ma około 3-4 lata. :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości