Klub Kotów Kundelkowych. Już jest nas ponad 100...

» Pt lip 07, 2006 15:30

Salamandra pisze:Zdjęcia na konkurs nt. "Jak kot kocha" - gdy taki juz ktos zorganizuje.
Cudności!! Szczególnie to z uchem wujka.

jednym słowem- ucho ci się spodobało :?:

» Pt lip 07, 2006 16:52

Pięknie kocha - ucho też :lol:

» Pt lip 07, 2006 23:05

Tak

To było niezapomniane spotkanie... Jadzia zapewniła mi wtedy pełną toaletę: wylizała uszy, głowę, szyję, poobgryzała brodę... W końcu dumna ułożyła mi się na plecach

Kiedy odwiedziliśmy ją ponownie, a ja siedziałem na "kocim" fotelu, wskoczyła koło mnie i zwinięta w kłębek zasnęła przytulona. Ta kotka jest wspaniała, bardzo ufna i wyraźnie spragniona ludzkiego serca.

» Pt lip 07, 2006 23:15

Witamy Wujka

Twoje ucho zdążyło już zrobić karierę na forum, a ty się nie ujawniasz.
No to mamy jednego czarownika do sabatu czarownic :lol:

» Pt lip 07, 2006 23:19

fajny ten wujek.. Potulny, bez pazurków, daje się miziać, nie wiem czy brać na ręce też.. ale tak czy inaczej.. wujek idzie razem z Jadzią do adopcji? :wink:

a przy okazji zareklamuję trochę :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46502

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46489

:oops:

» Sob lip 08, 2006 7:02

No nie wiem czy Wujka ktoś zechce :lol:

, a może Wujek weźmie Jadzię do siebie - będzie miał codzienne toalety , a Jadzia swojego człowieka do miziania :wink:

Chyba pomysł warty przemyśleń

» Sob lip 08, 2006 10:04

Wujek ma już ekosystem wypełniony przez coltunus domesticus... :lol:

Wtajemniczeni wiedzą

Poza tym mam też kicię podwórkową z kocięciem, która mnei codziennie odwiedza... Miałem też do marca przez 16 lat kotkę jedną :arrow:

gdy nauczę się jak robić te ładne zdjęcia kotów w podpisie, zamieszczę zdjęcia moich ex i obecnych futrzastych miłości. Cóż, póki co uspokajam nieżyty sumienia wizytami w schronisku :roll:

» Sob lip 08, 2006 10:17

Niestety nie jestem wtajemniczona :cry:

, ale inne "czarownice" wtajemniczone może mnie oświecą :wink:

Ja niestety też nie mogę Jadziuchny wziąść, bo mam 2 - jedną kundelkową (Viola) i jedną znajdę (Kicia) więc narazie pasuję- niestety :twisted:

» Sob lip 08, 2006 18:21

Ech....a ja oglądam te fotki z Kundelka i zazdroszczę....mimo wszytsko...TAKIEGO schroniska....

» Sob lip 08, 2006 22:35

Jadziucha ma obiecany domek, ponoć bardzo dobry, od przyszłego tygodnia :ok:

Jeszcze mi bardzo Marion na sercu leży, bo ona też taka "ludzka" pieszczoszka, a innych kotów, zwłaszcze wielkiego Samsona, strrrrrasznie się boi.
A to nowy mieszkaniec. Przyniósł sobie imię Donald, bo przyjechał do nas spod Mac Donald'sa. Prawie sobowtór Karmela, też taki kontaktowy i gadatliwy. Mam tylko nadzieję, że nie tak temperamentny, bo dwóch takich Karmelów to schron nie zdzierży :strach: