Niebieskooka syjamka Thaiunia ma dom :)).

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 07, 2006 21:44

No nie wiem
Kazdy ma swoje sumienie ja mam taki poglad i koniec
Nie bede decydował kto ma zyc ,a kto nie
Ale jednoczesnie zgadzam sie ,ze jest bardzo duzo kotków oczekujacych na swój domek
Mnie tylko przeraza to,ze koty zostana usuniete
Takie jest moje zdanie, mój swiatopoglad
Ale nie jest to miejsce do roztrzasanie moranych dylematów
Ja bym tego nie zrobił
Wazne jest teraz aby ta koteczka znalazła domek i prawde mówiac gdybym był bez kotów zabrałbym ja ciezarna kotki zostały by u mnie gdyby domków nie znalazły,a kotke po porodzie bym wyciał
tak czy owak nie oceniam nikogo ,nie jest to moim zadaniem ,coby było jasne
:) Wiem ,ze robicie tu dobra robote
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Pt lip 07, 2006 21:52

andrzej pisze:Ja mam tylko pytanie
kotka jest ciezarna ? no i sterylka?-nie rozumiem?
Czyli co?-aborcja
Nie pochwalam zabijania
To tak samo jakby utopic małe,slepe kotki :twisted:
Moze lepiej byłoby,gdyby urodziła i znalesc dom kociaczka-sorrki ale kumam jak mozna to zrobic /?

Andrzeju ja też tego nie pochwalam i wszystko we mnie krzyczy - nie...
Tylko,że kociaków jest tak dużo i tak trudno o odpowiedzialne domki. :(

Ivette pisze:i to nie jest tak samo, jak utopić kotki- płód a kociak to różnica

Wiem,że teraz posypią się na mnie gromy ale... dla mnie to jest to samo zwłaszcza przy zaawansowanej ciąży.
No nic, moja siostra jest wetem i widziałam już nie jedną sterylkę aborcyjną i może dlatego tak wszystko się we mnie buntuje.

Donoszę, iż kicia była dzisiaj operowana przez moją siostrę właśnie. Nie była w ciąży. W rwącej się macicy był jeden zmacerowany (rozkładający ) twór. Nie wiemy dokładnie czy był to płód czy łożysko.
Kotka niedawno została mamą - ma bliznę po cesarce i mleko w sutkach.
Czyli ta operacja zapobiegła ciężkiemu zakażeniu i prawdopodobnie uratowała kotce życie.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 07, 2006 22:10

Ale miała szczęście. Wystarczyło poczekać ze sterylką a ...strach pomyśleć. Napiszcie, jak sie czuje? Została w lecznicy?
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 07, 2006 22:12

Tak jak pisała Zosia kicia już po zabiegu, miała ślad po cesarce dr Ewa mówi, że to było jakieś 1,5 miesiaca temu, teraz kicia miała jeden zdeformowany płód i początek stanu zapalnego. Szyjka macicy w strasznym stanie, rozsypywała sie w rękach :(
Najprawdopodobniej była w "hodowli" a jak nie mogła mieć już dzieci które można sprzedać to się jej pozbyli :evil:
Ta operacja uratowała jej życie
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 07, 2006 22:20

Paradokslanie ta kotka cierpiala tyle i zostala skazana przez swoj wyglad, urode, wykorzystana, a potem oddana do schroniska na smierc. Jak mozna byc takim czlowiekiem jak ten jej byly wlasciciel?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lip 07, 2006 22:50

magicmada pisze:Jak mozna byc takim czlowiekiem jak ten jej byly wlasciciel?


Ja bym tego człowiekiem nie nazwała... :evil:


Wbrew wszystkiemu to dobrze ze koteczka trafiła do schroniska.. Miała wielkie szczęscie, że was spotkała.. uratowałyście życie kolejnemu sworzeniu.. :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt lip 07, 2006 22:52

Czyli wszystko dobrze sie skonczyło
dobrze ze nie miała koteczków i ze kotka zdrowa
Ja tak bardzo kocham wszystkie koty ,a w szczególnosci syjamki :)
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Pt lip 07, 2006 22:55

Kicia wybudzona wyglata dobrze, jest jeszcze słaba, własnie napiła sie wody, mam nadzieję, że noc minie nam spokojnie.

Dobranoc :)
Obrazek
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 07, 2006 22:57

[quote="iwcia"]Kicia wybudzona wyglata dobrze, jest jeszcze słaba, własnie napiła sie wody, mam nadzieję, że noc minie nam spokojnie.

Iwcia całuski dla kici od moich trzech budrysów
:lol:
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Sob lip 08, 2006 3:46

Andrzej, jak miło, że jesteś :) Wiesz, że ostatnio o Tobie myślałam :) Czyżbyś planował dokocenie? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lip 08, 2006 3:47

A jeśli chodzi o Syjamkę - Iwcia, jak dobrze, że ją wzięłaś. Parę chwil i mogło być za poźno...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lip 08, 2006 6:48

A to TEN Andrzej! Witam po przerwie. Iwciu, jak wam noc minęła i jak kocia? Ocalenie naprawdę cudowne!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 09, 2006 20:44

Thai dziś troszkę lepiej, ale nie chce nic jeść, wczoraj wieczorem udało mi sie ją przekonać do odrobiny miamora, który dostała od cioci magicmada, ale dzis rano go zwymiotowała :(
Próbowałam dzis wszystkiego,suchego, wołowinki, kurczaczka, miamora, felixa, nie chciała jeść, poddałam sie i dałam jej whiskasa i zjadła, jak można było takiego kota karmić takim świństwem :(
Czeka nas przestawianie na lepsza karme ale coś czuję, że nie bedzie łatwo. :roll:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie lip 09, 2006 21:59

A to tak na dobranoc Thai nocna :wink:
Obrazek
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lip 10, 2006 8:04

Śliczny zezolek :roll: jak sie czuje po sterylce?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 164 gości