kociak bez oczu-fanaberia ma dzis miec zabieg-dzieki klarze ratujemy kociaka od smierci.
bylam dzis w lecznicy dowiedziec sie czy cos trzeba - zabralam 4 kotki na bazar.
zabralam tez jedna mala tri do nowego domku-nagle okazalo sie ze ktos poszukuje trikolorki.mala mieszka teraz z laciatym braciszkiem-starszym o 2 tyg i razem sie kuruja z kk.
dzieki angeli-nie znam nicka na miau-pozostale kociaczki pojada na tygodniowa kuracje w warunkach domowych-juz w poniedzialek.
jednak po tygodniu trzeba zalatwic im dom tymczasowy.kociaki byly zdrowe a teraz sa chore!niemoga siedziec w lecznicy!to fizycznie niestety nie mozliwe aby sie nie zarazaly przy takiej ilosci bezdomnych kotow;(
aha dziekuje tez bardzo za babycata dla smrodkow w lecznicy-bo przpadkiem akurat trafilam.asia by napewno dziekowala(oczywiscie zapomnialam nicka na miau..przepraszam..)
jutro wyjezdzam mam nadzieje ze wszystko tu bedzie dobrze;]