

marinella pisze: rentgen wykazał ze wszytskie kosci są cale, bardzo mozliwe ze ma problem z błednikiem , bedziemy to naprawiac farmakologicznie
marinella pisze:rentgen wykazał ze wszystkie kosci są cale , zadnych zmian ktore by mogly powodowac to dziwne chodzenie
bardzo mozliwe ze ma problem z błednikiem , bedziemy to naprawiac farmakologicznie
Ska pisze:Natty, ja sie nie znam a moje ponizsze pytanie nei wynika z czepialstwa ani ze zlej woli.
Jak sie upewnic ze to problemy z blenikiem? Czy podawanie lekarst bo "moze " nie jest troche testowaniem lekow na kocie? Czy sa jakies uboczne dzialania takich lekow? Bo to chyba nie jest obojetne dla organizmu?
Moze on ma cos nie tak z ukladem nerwowym?
Jak to sprawdzic...
anna57 pisze: Natalia, pojedz z nim do AR...
marinella pisze:anna57 pisze: Natalia, pojedz z nim do AR...
dam mu spokoj do poniedziałku , i w poniedziałek sie wybierzemy
teraz dam mu odsapnac po kastracji
czy lepiej szybciej ?
anna57 pisze:A może to jakieś porażenie nerwów jest![]()
kurcze, to mi przypomona porażenie nerwu po zastrzyku, który zrobił Mietkowi asystent dr Dądrowskiego...
Mieciu kulał bardzo i też zarzucał połową ciała...
Dostawał wtedy Nivaldin...czy jakoś już, nie pamiętam....
Oczywiście u innego weta....
Natalia, pojedz z nim do AR...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości