Nie pamietam, czyje to slowa (moze Leca?), ale na pewno jakiegos humorysty.
Parowkowym skrytozercom mowimy zdecydowane NIE!

Znaczy - robalom mowimy zdecydowane NIE !

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
goska_bs pisze:Chlopaki chyba Lodz przegina z tymi chorobskami ...to zaczyna byc nudne
Georg-inia pisze:Znowu mam "brzydkie" na głowiea wszystko przez Dużą, posmarowała mnie takim czymś innym i jak to zaczęło swędzieć
![]()
![]()
no to podrapałem trochę. Duża w krzyk, że oko sobie wydłubię, że strup na strupie, że co mi się stało, itd.
i wiecie co mi zrobiła ? założyła abażur na głowę
![]()
![]()
i wyglądam teraz jak lampa przenośna
do tego znów wozi mnie do Zielonej Dużej a tamta tyłek kłuje bez cienia współczucia
podobno mam coś, co się nazywa "uczulenie na imaverol". Ale ja wiem lepiej, taki brodaty Duży co był w lecznicy powiedział, że ja poprostu staję się rasowy
będę Devonem
Pochwaliłem się Klemensowi, ale mi nie uwierzył. "Jak ktoś się urodził wieloowocowy, to nie stanie się nagle rasowy" - mówi. Ale sam też zaczął się bacznie sobie przyglądać
on to raczej będzie Miałkunem, albo Norwegiem, tyle futra mu ostatnio wyrosło
Może to od tej dziwnej karmy, co to ją jemy od 10 dni non-stop. Duża nie chce dać nic innego
![]()
Wczoraj rano Duża znalazła w kuwecie robakadłuuuuugaśny był i ruszał się jak kobra. No i przez diabelnego robaczka, dziś rano Duży nas wpakował w transporterki: mnie - ze względu na abażur
do wiklinowego koszyka, a Klemensa i tego małego szczyla w plastiki, które połączył paskiem i przewiesił sobie przez ramię. Duża w Zielonym powiedziała, że wygląda jakby na rynek z nami szedł. A potem dała mi znów zastrzyk i posmarowała głowę takim tłustym, bleeee. Dostaliśmy też tabletki, na miejscu i na wynos. Jak Duża myśli, że ja sobie pozwolę tabletkę do pyszczka włożyć.....
naiwna
![]()
Georg
Z Bogatym Życiem Wewnętrznym
agnes_czy pisze:
![]()
Jesh.... aż mi wstyd![]()
Wypadałoby współczuć, pocieszyć, a ja się tu tarzam ze śmiechu. Georg, ty Geniuszu Literacki - to zacięcie satyryczno- sarkastyczne to masz chyba po Twojej Dużej![]()
izaA pisze:Skąd robaki? A no z tych muszek robaczyc, co je nasze kociambry z takim apetytem po polowaniu wcinają...jak widzę, co znika w paszczach Soni i Otisa to już sobie wyobrażam, co może się z tego wyniknąć i ... we wrześniu odrobaczam jak nic...a co do kuwety...może to nei było to...samam nie wiem, czy glisty są samotnicami czy wolą życie stadne
mokkunia pisze:My też chyba kończymy z tabletkami, bo z tym to meksyk jest![]()
Jutro jedziemy do Doktor Ewy i pewnie chłopakom i dziewuszce mojej Strongholda zafunduję
annskr pisze:Może lepiej profender zamiast strongolda?
Jest na nim napisane, ze dziala na robaki obłe i płaskie, nie pamiętam, jak stronghold.
Ale to już niech dr.Ewa fachowo zdecyduje, zaleznie od kotów - mnie zasugerowne profendera.
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, puszatek i 15 gości