najfajniejsza jest fontanna
Hermiona uwielbia wode kapiaca z kranu.
Najszybciej zalapala o co chodzi i bardzo jej sie spijanie splywajacej wody podoba (a mnie cieszy bo kotka ma tendencje do tworzenia sie krysztalow )
Cortinka siedziala dlugo i w milczeniu obserwowala fontanne. Ubaw byl po pachy, bo miala tak skupiona mine, lebek przekrzywiony, jakby jakies trudne obliczenia robila. Nagle podeszla napila sie i poszla. JAkby zastanawiala sie dlugo co i jak, a kiedy juz wymyslila to przestalo ja to interesowac.
Hercia biega co chwila do fontanny, jesli nie pije to choc lapke macza i bawi sie woda.
Grubcia naburczala na ustrojstwo i .......uciekla.