Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-Magdalenka- pisze:Przykro mi, że tak na to patrzycie nie znając tak naprawdę sytuacji. Trudno.
-Magdalenka- pisze:Przykro mi, że tak na to patrzycie nie znając tak naprawdę sytuacji. Trudno.
-Magdalenka- pisze:Przykro mi, że tak na to patrzycie nie znając tak naprawdę sytuacji. Trudno.
-Magdalenka- pisze:Przykro mi, że tak na to patrzycie nie znając tak naprawdę sytuacji. Trudno.
-Magdalenka- pisze:Po pierwsze to dostałam od Was tak naprawdę jeden sygnał o jego rzekomej niekompetencji. Jest to sprawa, której nie znam i nie będę się na jej temat wypowiać.
-Magdalenka- pisze:Po pierwsze to dostałam od Was tak naprawdę jeden sygnał o jego rzekomej niekompetencji. Jest to sprawa, której nie znam i nie będę się na jej temat wypowiać.
-Magdalenka- pisze:Wczoraj wdało się zakażenie, ale lekarz zareagował natychmiast - tak jak pisałam: oczyszczanie rany, wzmacnianie kota. Nie rozumiem co w tym złego?
Czy zakażenie jest Waszym zdaniem winą lekarza? Jeżeli tak to nie wiem dlaczego.
Pewnego dnia moi znajomi powiedzieli mi że coś złego dzieje się z łapkami ich kotki. Wiedziałam że miała wypadek, że była operowana. Widziałam ją zresztą tuż po opeacji. Byłam zdziwiona wielkością gwoździ - ale przez myśl mi nie przeszło podważać kompetencje znanego chirurga...
Zaproponowałam znajomym że wpadnę do nich i zobaczę co się dzieje z koteczką.
Spodziewałam sie zastać jakąś małą infekcję wokoł zewnętrznych gwoździ...
Od właścicieli kotki dowiedziałam się że Mała jest pod stałą kontrolą chirurgą, widział ją dwa dni temu (2 tygodnie po operacji), twierdził że wszystko jest jak trzeba.
-Magdalenka- pisze:Po pierwsze to dostałam od Was tak naprawdę jeden sygnał o jego rzekomej niekompetencji. Jest to sprawa, której nie znam i nie będę się na jej temat wypowiać.
Po drugie lekarz zoperował Avisa, kota widział potem inny lekarz i nie zauważył żadnych problemów z ranami.
Wczoraj wdało się zakażenie, ale lekarz zareagował natychmiast - tak jak pisałam: oczyszczanie rany, wzmacnianie kota. Nie rozumiem co w tym złego?
Czy zakażenie jest Waszym zdaniem winą lekarza? Jeżeli tak to nie wiem dlaczego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 74 gości