PILNE!!! 8 tygodniowe kocię po amputacji łapki!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 04, 2006 1:08 PILNE!!! 8 tygodniowe kocię po amputacji łapki!

Ma około 8 tygodni i już tyle wycierpiał.

Obrazek

Do tyskiego schroniska trafił z gnijącą, lewą, przednią łapką.
Robaki zjadały go żywcem!


Pracownicy schroniska podjęli walkę o jego życie, niestety jedyną szansą było amputowanie łapki i nadzieja, że maluch nauczy się z tym żyć.

Ale czy z tego powodu skazany jest na schronisko?

KICIA POTRZEBUJE POMOCY!
POMÓŻCIE!
URATUJCIE GO!


Nawet najlepsze schronisko nie zapewni mu domowej opieki.
Tylko w kochającym domu (nawet tymczasowym) maluch ma szansę przeżyć.


tel. 605-437-889

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lip 04, 2006 7:50

Biedactwo :(
Dobrze, ze w tyskim schronisku tak się walczy o kocięta... :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lip 04, 2006 8:30

:cry: jakie maleństwo, domek musi się szybko znaleźć

Majka12

 
Posty: 205
Od: Sob lut 11, 2006 21:56
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lip 04, 2006 8:34

O Jezu... :cry:
Przypomina mojego Krawacia...

Moge tylko kibicowac, zeby domek sie znalazł...

:cry:
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lip 04, 2006 8:59

biedak malutki-trzymam kciuki!!
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 04, 2006 9:46

jak tylko maluszek znajdzie kochający domek nadrobi brak nóżki w trymiga...
...domku zajrzyj w te piękne oczka i zakochaj się...

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Wto lip 04, 2006 12:02

hop piekny, znajdziesz napewno!!
proszę o wiecej info co jest kotkowi, dlaczego ta łapka tak chorowała i czy to kocio czy koteczka :wink:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 04, 2006 13:48

może mogłabym go przygarnąć choc tymczasowo-ale nie bedzie mnie stać na kosztowne leczenie dlatego pytam...
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 04, 2006 15:36

amelka, myślę że coś się zawsze uzbiera na forum, jakby nie było Cię stać na leczenie...

zabierz go, proszę...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 04, 2006 16:18

Amelka, jesteś wielka!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 04, 2006 17:11

cudo do gory!..
moj roman ma juz 7 miesiecya nie ma wogole lapy i jest calkowiecie sprawnym skaczaco drapiacym kotem;]

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto lip 04, 2006 20:27

Powiem szczerze, że nie przyszło mi nawet do głowy zapytać czy to chłopczyk, czy dziewczynka.

Obiecuję to nadrobić przy następnej wizycie w schroniku.

Kotek trafił do schroniska już z praktycznie zgnitą nóżką, robaki po prostu po nim chodziły.

Teraz maluch nie wygląda najlepiej, jest słaby, a wszyscy czekają jakie efekty będą po zabiegu.

Pracownik schroniska był bardzo rozżalony, nawet zastanawiał się czy dla tego malca nie lepiej by było, gdyby został uśpiony bo i tak jest skazany na dożywocie w schronisku.
W Tychach jest teraz 50 kotów i nawet piękny kot jeżeli ma tylko krzywy ogonek nie jest adoptowany " bo jak już ludzie biorą to chca mieć porządnego kota". Najmniejszy uszczerbek w urodzie kota eliminuje go już z adopcji, a co dopiero brak łapy.
Myślę jednak, że my jesteśmy tu po to by zmienić myślenie ludzi i stwierdziłam, że znajdziemy mu prawdziwy, wspaniały dom.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lip 04, 2006 21:35

amelka pisze:może mogłabym go przygarnąć choc tymczasowo-ale nie bedzie mnie stać na kosztowne leczenie dlatego pytam...


AMELKA jesteś niesamowita, ale nie wiem czy malec wytrzymał by tak daleką drogę.
Jutro, najpóźniej pojutrze będę znowu w schronisku i sprawdzę jak mały się czuje.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lip 04, 2006 22:28

Bezłapkowe schroniskow etez znajduja domki. Ja mam takiego ze schroniska w Kielcach. Gdybym go nie zabrała pewnie długo by nie pozył. A teraz zrobił się z niego piekny kot.
Amelko zabierz maluszka on szybko nauczy sie biegac na trzech łapkach. Cyryl tez nie ma przedniej łapki i połowy ogonka. Potrafi nawet na wysokie szafki wskakiwac, jeżeli za jednym razem u sie to uda bo gdyby miał sie wdrapywac to wtedy jest problem. Ale radzi sobie wspaniale.
A ten maluszek nie może zakończyc życia w schroinisku.
Jest taki uroczy.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lip 05, 2006 2:04

Ja też wierzę, że kicia znajdzie dom i będzie przewspaniałym kotem. Sama chciałam go wziąść do siebie, ale póki nie wydam tych zwierzaków które mam na tymczasie to by to nie miało sensu (w pokoiku schroniska gdzie mieszka kicia jest mniej kociąt niż u mnie).
Nie dziwię sie też postawie pracownika schroniska, bo niestety mają takie a nie inne doświadczenia i jak im nie pomożemy to malucha czeka naprawdę schroniskowa przyszłość.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 21 gości