Hamlet kot ze złamana łapą - znalazł wspaniały domek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 30, 2006 16:54

Domku tymczasowy, znajdź się!
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 01, 2006 22:38

do góry! ważne!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 02, 2006 22:27

domku, ???????????????????

jola_pik

 
Posty: 594
Od: Sob kwi 16, 2005 23:20

Post » Pon lip 03, 2006 8:54

Podnoszę, koteczkowi bardzo potrzebny jest domek.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lip 03, 2006 9:01

mama007 pisze:
iwcia pisze:Narazie kot został w lecznicy, złamanie jest skomplikowane, czeka go operacja i gwoździowanie łapki :(.
Nadal szukam dla niego pilnie domu tymczasowego, z lecznicy musze go zabrac za trzy-cztery dni.

transport odpada w tym stanie, prawda? :(
To chyba istotne pytanie...
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon lip 03, 2006 9:09

Hamlet, to czarny kocurek, dlaczego Hamlet, bo to postać tragiczna tak jak to, co spotkało tego kota. Nie zrobiłam mu zdjęcia przed operacją, bo łapka wyglądała strasznie, wisiała bezwładnie na mięśniach i skórze, wystawała kość. :cry:
Hamlet był kotem domowym, teraz jest tak przerażony, że swój strach próbuje ukryć agresją i jak tylko otworzę drzwi klatki to prycha i bije łapkami, ale wzięty delikatnie na ręce wtula łepek. Wczoraj podczas zastrzyków schował główkę pod łapki i udawał, że Hamleta nie ma. :wink:
Hamlet był kotem wychodzącym, tego feralnego dnia wyszedł na spacer, biegł zadowolony, aż nagle zobaczył psa, pewnie był duży i bardzo silny, zaczął uciekać, ale pies go dogonił, złapał za łapkę, mocno zacisnął szczękę, przebił skórę i mięśnie, pękła kość ostatkiem sił wyrwał łapkę z paszczy potwora, a może właściciel psa go zawołał i ten poluźnił uścisk, tego się nie dowiem. :(

Hamlet jest już po operacji ma w nodze dwa gwoździe, połataną skórę i całą nogę w gipsie.
Kocurek teraz siedzi u mnie w domu w klatce przerażony a ja nie mogę mu zapewnić należytego spokoju :( , bo mam w domu psy, duże psy, ale bardzo łagodne i lubiące koty, Hamlet tego nie wie jest przerażony, boi się, że znów będzie musiał walczyć o życie, znosić potworny ból. :(
Szukam dla niego domu tymczasowego bez dużych psów, domu gdzie nie będzie się bał gdzie będzie mógł powrócić do zdrowia w spokoju.
Może ktoś w Łodzi ma jeszcze kawałek wolnej podłogi?

Nie udało mi się zebrać całej sumy na operację Hamleta, dlatego zwróciłam się o pomoc, pożyczkę brakującej kwoty do Funduszu Miodkowego. Będę musiała oddać te pieniądze, ale mam na to trochę czasu, postaram się wystawić coś na kocim bazarku mając nadzieję, że mi pomożecie w spłacie tego długu licytując :oops:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lip 03, 2006 9:21

Iwcia, rozumiem, że w tej chwili on nie może podróżowac i w gre chodzi tylko Łódź?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon lip 03, 2006 9:31

Ivciu...
Teraz najwazniejsze jest zeby Hamlet wyzdrowial...I powodzenia w znalezieniu nowego domku...

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Pon lip 03, 2006 9:43

Kid pisze:Iwcia, rozumiem, że w tej chwili on nie może podróżowac i w gre chodzi tylko Łódź?


Kid pewnie może podróżować o ile nie jest to drugi koniec polski, tylko, że czeka go jeszcze jedna operacje, za jakiś miesiąc trzeba będzie zrobić kolejne zdjęcie rtg, aby sprawdzić czy kość się zrosła, jeśli tak to będzie miał kolejna operacje wyjęcia gwoździ.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lip 03, 2006 17:57

Aukcja dla Hemleta
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1757480#1757480

na zapłatę za jego operację z mnóstwem kciuków ode mnie :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lip 03, 2006 22:34

To dzisiejsze zdjecia Hamleta, troszke w dziwnej pozie, nie jest mu za wygodnie z tym gipsem na całej łapce, ale jakoś sobie radzi :wink:
ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazek
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lip 03, 2006 23:40

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 04, 2006 2:47

Ostatnio edytowano Śro lip 05, 2006 2:52 przez Kasia C, łącznie edytowano 1 raz

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Wto lip 04, 2006 7:20

CoolCaty, Kasia C :1luvu: :1luvu: :1luvu:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto lip 04, 2006 8:43

Widziałam wczoraj Hamleta, śliczne czarne kocio mocno wystraszone u weta, ale wiem, że ładnie je i mokre, i suche :D
Dał sie pogłaskać po główce
Chciałam przemówić do niego czule, ale zdrobnienie imienia zamarło mi na ustach :wink:
Proszę, wymyślcie jakieś miłe i niebanalne zdrobnienie Hamlecika :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 33 gości