Życie seksualne kastrata ;-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 29, 2006 14:55

amelka pisze:poczytałam wątek o kotach niedokastrowanych...i zaczęłam sie bać dokoptować chłopaka do moich 3 dziewczyn :strach:
wychodzi ze wiekszość kocurów zachowuje popęd do kotek, kołderek itd 8O nie miałam pojęcia


Amelka a czego tu sie bać.
Myślisz, że one nie sa chętne.
Potomswtwa nie będzie.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 29, 2006 14:55

Nie no - nie wiekszosc. Bez obaw. A poza tym - przychowku nie bedzie, a panienki beda mialy troche rozrywki :roll:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw cze 29, 2006 14:55

Witam :lol: wesoly ten Wasz dom, skoro leca w nim nawet guziki :wink: Sadze, ze nie ma powodow do niepokoju w temacie Kotka.
Nasz Brucek dreczy wlasna siostre :oops: Hrupke , mimo, ze od ich zabiegow minely juz 4 lata. Dobrze, ze Brucek Ryska nie rusza :mrgreen:.
Niezbyt czesto ale jednak, siada na niej i rwac jej wlosy z karku jezdzi jej brzuchem po krzyzu. I to mu wystarcza. Hrupka zas uznaje, ze Brucek ma jakies nieszkodliwe dziwactwo i cierpliwie czeka, az sie braciszek zmeczy :wink: .
Ostatnio edytowano Czw cze 29, 2006 15:01 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw cze 29, 2006 14:59

mój kocurek tez niestety po zabiegu wchodzi na miski pluszowe,koce zwija łapami zabawia się na nim,z molestowania kocicy zrezygnował .z kocem to czasem tak się zapomni ze na nic uwagi nie zwraca co sie wokół dzieje

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Czw cze 29, 2006 16:02

moj ma niestety zapedy,,do innych kocurow :oops: :oops: takze kastrowanych,moze wynika to z braku jakiejkolwiek kotki :oops: nawet ostatnio na yorku przysiadl, :oops: zabawek nie rusza,jak jest sam bez innych kotow jakos niczego nie gwalci, i chyba jest zazdrosny,bo jak idziemy z moi Tzetem,,to on ostentacyjnie wychodzi z pokoju :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw cze 29, 2006 17:30

takie zachowanie w sensie kocur na kocura jest też pewną formą ustalania hierarchi i zaciesniania wiezów...takie rozbuchane życie seksulane mają taż małpy, co tam się dzieje łolaboga i każdy wie gdzie jego miejsce :lol: 8)

Aśka

 
Posty: 418
Od: Nie sty 22, 2006 17:43

Post » Czw cze 29, 2006 17:37

Witajcie na forum :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88194
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw cze 29, 2006 19:52

nie no ja tak żartobliwie o tym moim przerażeniu 8) jedna kotke dopiero czeka sterylka...i ta zaleca sie do drugiej kocicy :wink: ale poza tym jakiejś wybujałosci sexualnej nie zaobserwowałam-jestem zaskoczona a nie zgorszona :wink:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 29, 2006 20:23

witaj :D

i pisz wiecej :D :D
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Czw cze 29, 2006 20:31

DeLimiter - ubawiłam się :lol:
witaj :D


podpisano: "pacjentka" dr Połulicha
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 30, 2006 10:01

dakota pisze:DeLimiter - ubawiłam się :lol:
witaj :D


podpisano: "pacjentka" dr Połulicha



Bardzo dziekuję za miłe przyjęcie na forum, poniżej zamieszczam fotki sprawcy całego zamieszania;-)

Kotek krótko po tym, jak zawitał w naszym mieszkaniu (ta tenisówka jest naprawde mała - rozmiar na pięcioletniego chłopca):

Obrazek

Poniżej zdjecie sprzed dwóch miesięcy:

Obrazek

To zdjęcie jest również sprzed dwóch miesięcy:

Obrazek


Pozdrawiam
DeLimiter
Ostatnio edytowano Pt cze 30, 2006 12:43 przez DeLimiter, łącznie edytowano 1 raz

DeLimiter

 
Posty: 13
Od: Czw cze 29, 2006 11:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 30, 2006 10:12

Witaj :D piękny tygrys :D no i prawdziwy macho 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt cze 30, 2006 10:30

Świetny samczyk :ryk: :ryk: . Mój jutro idzie na zabieg, ciekawe jak będzie się z czasem zachowywał :?:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt cze 30, 2006 10:41

amelka pisze:poczytałam wątek o kotach niedokastrowanych...i zaczęłam sie bać dokoptować chłopaka do moich 3 dziewczyn :strach:
wychodzi ze wiekszość kocurów zachowuje popęd do kotek, kołderek itd 8O nie miałam pojęcia
Poczekaj jeszcze troszkę :twisted: Moje chłopaki przyjadą i będzie jedna wielka orgia :lol:
PS. Moi nie przejawiają żadnych chęci, nie molestują nic... może to się zmieni u Ciebie Amelko? :wink:

DeLimiter - wspaniały opis! Cudowny... pisz częściej, nie macie może jeszcze jakiś 'problemów' ? :lol:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pt cze 30, 2006 10:45

gattara pisze:Świetny samczyk :ryk: :ryk: . Mój jutro idzie na zabieg, ciekawe jak będzie się z czasem zachowywał :?:


Na podstawie opowieści właścicieli kastratów można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że pierwotny instynkt zwycięży;-)

Oczywiście tuż po zabiegu kastraty zazwyczaj dużo śpią, ze względu na zastosowanie narkozy.
Pisze zazwyczaj, bo w przypadku mojego Kota było inaczej - po dowiezieniu go do domu uparcie usiłował chodzić, co kojarzyło mi się jednoznacznie z upojeniem alkoholowym;-). Po prostu nogi mu się rozjeżdżały, ale twardo walczył ze swoją słabością. Byłem zaskoczony, że zasnął dopiero ok. 23, czyli o swojej zwykłej porze. Do tej godziny zmagał się z niemocą z żarliwościa godną fanatyka ;-)
Na drugi dzień hasał, jakby nic sie nie stało;-)

Pozdrawiam
DeLimiter

DeLimiter

 
Posty: 13
Od: Czw cze 29, 2006 11:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1, puszatek, squid i 348 gości