» Pt cze 30, 2006 10:14
Ja też wyjeżdzam,wcale tego nie kryję.Mam w domu mały zwierzyniec(nie tylko cztery kociambry),którymi w czasie kiedy mnie nie ma zajmuje się mój mąż.Ma pracę taką że w sezonie letnim może sobie pomarzyć o urlopie.Jednakże gdy ileś tam lat temu wyjechaliśmy razem inwentarzem zajęła się szwagierka.Nie przyjmuję do wiadomości że trzeba zwierzaka się pozbyć,bo wyjazd ważniejszy.Podejrzewam że zwierzę znudziło się takiemu komuś i nie tylko w wakacje się go pozbędzie.Jestem wściekła na takie osoby,nie wyobrażam sobie oddać któregoś z moich futrzaków do schroniska.


Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.