Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
zapałka pisze:Kolejny dzień pełen wrażeń...Tola nam okulałaGdzieś chyba niefortunnie skoczyła i łapka troszkę opuchła w nadgarstku i boli
Widać bo jej nie obciąża i chodzi na trzech...Wizyta u weta konieczna. Na szczęście łapka nie jest złamana.. Dostała zastrzyk przeciwbólowi i przeciwzapalny i teraz czekamy na poprawę... Na szczęście humor i apetyt jej dopisują
Za to Munio ma się świetnie i zdobył względy mojej Wilmy
Ona wylizuje go całego i oboje przy tym mruczą...uroczy widok
No...i Munio już po pierwszym szczepieniu jest. Najgorsze jest to ,że przywiązujemy się do nich strasznie, bo to silniejsze od nas. Mój TŻ oswiadczył już ,że koty zostają i on ich nie odda...łomatko. Cztery koty w domu
![]()
Czy to nie przesada
![]()
mary2004 pisze:zapałka pisze:Kolejny dzień pełen wrażeń...Tola nam okulałaGdzieś chyba niefortunnie skoczyła i łapka troszkę opuchła w nadgarstku i boli
Widać bo jej nie obciąża i chodzi na trzech...Wizyta u weta konieczna. Na szczęście łapka nie jest złamana.. Dostała zastrzyk przeciwbólowi i przeciwzapalny i teraz czekamy na poprawę... Na szczęście humor i apetyt jej dopisują
Za to Munio ma się świetnie i zdobył względy mojej Wilmy
Ona wylizuje go całego i oboje przy tym mruczą...uroczy widok
No...i Munio już po pierwszym szczepieniu jest. Najgorsze jest to ,że przywiązujemy się do nich strasznie, bo to silniejsze od nas. Mój TŻ oswiadczył już ,że koty zostają i on ich nie odda...łomatko. Cztery koty w domu
![]()
Czy to nie przesada
![]()
Fajny ten Twój TZCztery koty, to w sam raz, po dwa na każdego
Mam 5 i jest nieparzyście, trzeba coś z tym zrobić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości