O kocie, który próbował latać...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 29, 2006 10:13

Bardzo dziękuję za wszystki mniej lub bardziej kąśliwe uwagi. W swoim życiu miałam i mam nadal niejedno zwierzę a co za tym idzie z różnymi weterynarzami też miałam do czynienia. Dlatego bardzo proszę nie traktujcie mnie jak zupełnej ignorantki i obdarzcie chociaż minimalnym kredytem zaufania.

W dodatku chciałam jeszcze raz zwrócić Wam uwagę, że operacja odbyła się zanim trafiłam na to forum.

Polecani przez Was lekarze też nie u wszystkich cieszą się dobrą opinią. Moja znajoma, która sama miała wiele kotów nie poleca np. dr Stepkowskiego.

Wierzcie mi, że jeżeli coś będzie nie tak to będę interweniować - ile razy mam to pisać?


Nieprawdą jest też, że nie ma prawa być żadnego zakażenia, ani odłamków kości. Lekarz nie jest często w stanie wszystkich odłamków usunąć w momencie operacji. Organizm traktuje je potem jako ciało obce i usuwa. Normalne jest, że wtedy robi się zakażenie.

Niedługo napiszę jak ma się Avis - będę dzwoniła do lecznicy.

Wczoraj operacja nie odbyła sie z bardzo prozaicznej przyczyny - nie było prądu. Chociaż może to dr Mikow go wyłączył, żeby odwlec operację.

Sorry, ale ja też nie mam zaufania do Elwetu i patrzę im na ręce. Nie jest to natomiast powód, żeby wpadać w histerię.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2006 10:21

Wiesz co Magdalenka. Mialam nic nie pisac, bo i tak topik zrobil sie nerwowy, ale mam wrazenie, ze po prostu nie chce Ci sie robic wiecej niz dac kase i czekac, czy sie uda. W koncu zawsze bedzie mozna zwalic wine na konowala i na Twoj brak swiadomosci.
I nie wiem naprawde, czy ten biedny, spadajacy z nieba kot mial szczescie, ze spadl akurat Tobie pod nogi...

Trzymam kciuki dla kociaka, bo mysle, ze ich bardzo potrzebuje.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw cze 29, 2006 10:25

Wiesz co - nie masz żadnego prawa pisać w ten sposób, bo tak naprawdę nie masz pojęcia ile dla kota zrobiła i ile wyrzeczeń mnie to kosztuje.
Więc proszę Cię nie wygłaszaj takich opinii.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2006 10:31

...
Ostatnio edytowano Czw cze 29, 2006 10:59 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw cze 29, 2006 10:33

-Magdalenka- pisze:
Nieprawdą jest też, że nie ma prawa być żadnego zakażenia, ani odłamków kości. Lekarz nie jest często w stanie wszystkich odłamków usunąć w momencie operacji. Organizm traktuje je potem jako ciało obce i usuwa. Normalne jest, że wtedy robi się zakażenie.



skąd informacja, że zakażenie to normalna sprawa po operacji? 8O
Kto da ci pewność, że wszystkie odłamki organizm usunie ? :(
ObrazekMaksioObrazekUtuli

Blues

 
Posty: 695
Od: Wto maja 25, 2004 12:15
Lokalizacja: Warszawa - Zacisze

Post » Czw cze 29, 2006 10:42

Informacja o możliwości powstania zakażenia jest od innych ekarzy (nie Mikowa)

Przepraszam, ale chyba straciłam ochotę na to, żeby setki razy mówić to samo. Dla Was i tak nadal będę nie znającą się na niczym ignorantką.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2006 10:42

Magdalenko... a jak się Avis czuje, jak wygląda?
Napisz troszkę o tym, bo się tu o niego martwimy...
I nie denerwuj się na dziewczyny, wszyscy tu chcemy jak najlepiej dla biednego kocurka... nikt nie ma nic złego na myśli, a wszystkie spory wynikają z emocji - wielkiego strachu o Avisa i chęci pomocy, której czasami można udzielić tylko poprzez dobre rady i dzielenie się własnym doświadczeniem. A kiedy ta forma pomocy jest przez Ciebie traktowana sceptycznie, rodzi się frustracja i poczucie bezsilności.
Wiem, że Ty też przechodzisz przez ciężkie chwile i czasami Ciebie też nerwy zawodzą. Jestem przekonana, że robisz co w Twojej mocy, by uratować Avisa.
Dlatego proszę, rozważ na spokojnie słowa Blue i Beliowen, one naprawdę mają ogromne doświadczenie i na tym forum są już w kocich sprawach autorytetem.
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw cze 29, 2006 10:47

-Magdalenka- pisze:Informacja o możliwości powstania zakażenia jest od innych ekarzy (nie Mikowa)

Przepraszam, ale chyba straciłam ochotę na to, żeby setki razy mówić to samo. Dla Was i tak nadal będę nie znającą się na niczym ignorantką.


Magda nie mów tak ,nikt tak nie myśli ,a przynajmniej nie powinien.
Robisz tak wiele dla kota ,doceniamy to .
Moja prośba posłuchaj rad Blue i Beliowen one zawsze zachwycają mnie swoja fachowością ,otwarte sa na pomoc innym.
One Ciebie nie krtykują i nie oceniają tylko naprawde chcą pomóc.
Ostatnio edytowano Czw cze 29, 2006 10:50 przez Monika L, łącznie edytowano 1 raz

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 29, 2006 10:48

Przecież powiedziałam, że jej posłucham i skonsultuję się z innymi lekarzami. Zresztą nawet bez jej rad bym to zrobiła.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2006 11:25

Cały czas śledzę ten wątek z uwagą. Bardzo Cię proszę - nie zniechęcaj się nieprzyjemnymi uwagami i lecz Aviska i zrób dla niego co możesz. Postaw też trochę na swoją intuicję i słuchaj serducha - na pewno serce masz wielkie, skoro zdecydowałaś się pomóc praktycznie obcemu sobie zwierzakowi. Na pewno jesteś też rozsądną osobą, bo przyjęłaś na siebie taką odpowiedzialność - odpowiedzilaność za czyjeś zdrowie a nawet życie.
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2006 12:36

Najnowsze wiadomości:

Test na białaczkę wyszedł ujemny :)

Avis jest już po operacji przedniej łapki. Teraz będzie się wybudzał.
Jutro rano zabieram go do domu :)

Mam nadzieję, że nie będzie miał znowu problemów z narkozą :(

Trzymajcie teraz bardzo mocno kciuki!!!

pozdrawiam

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2006 12:41

Oczywiście trzymam :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw cze 29, 2006 12:43

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 29, 2006 12:45

mocne kciuki!
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Czw cze 29, 2006 12:45

:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 446 gości