Prezes z Łodzi - został Tolkiem w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 28, 2006 19:42

Ja to go jakos tak strasznie lubie netowo, normalnie stresuje sie, ze domek sie nie zgłasza. No dmoku bo ja slabe serce mam, wiec prosze sie zgłaszac ładnie no

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro cze 28, 2006 21:27

No to Prezesiku do domku! Myślę, że ogłoszeń nie ma co robić, szybko ktoś się zgłosi. Pewnie już jest kolejka :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 29, 2006 7:33

ładujemy bateryjki do aparatu, wieczorkiem wstawimy nowe fotki małego, może ktoś się zakocha...

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 7:59

A narazie NIKT? :?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 29, 2006 8:07

mokkunia pisze:A narazie NIKT? :?


no niestety :(

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 8:08

jak to się stało, że ja tego wątku wcześniej nie widziałam :twisted: :oops:


jaki on jest piękny, no cudo poprostu.... :1luvu:
nie martw się CoolCaty - na pewno znajdzie dom i to migiem, taka ślicznota... przecież było wcześniej kilka chętnych domków, prawda? i żaden z nich ...?

btw - Tosia z wtulonym w nią Prezesem wygląda bosko :) a jaką ma minę :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 9:20

Aniu, może wrzucić go do banerku w naszych podpisach? Tylko musiałabyś parę zdań o nim napisać - mogłabym wrzucić od zaraz :)
Dzięki temu banerkowi Sopocik mój znalazł dom :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 29, 2006 10:27

no ładnie, nie pierwszy raz zresztą ktos zawiódł kota na tym forum...
Prezesiku, tyś przystojny chłopaczyna, kolejka się ustawi tylko pokaż jak żeś zmęzniał :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 13:09

Magija pisze, że nie pierwszy raz ktoś zawodł kota na tym Forum.

Przykro mi, tym bardziej, że ja też chciałam wziąć Prezesa ale mi odmówiono bo był już "zaklepany" lepszy dom od mojego.
Nie chcę aby brzmiało to jak wymówka ale było mi wtedy bardzo przykro a teraz jeszcze bardziej bo okazuje się, że kocina została "na lodzie" a ja niecałe dwa tygodnie temu wzięłam Mańkę i już nie mogę w tej sytuacji wziąć Prezesa.
Gdyby deklaracja była nieco wcześniej, i zaakceptowano by mój dom, no ale nie ma co. Trudno się mówi, tylko kociaka szkoda.
Mam nadzieję, że znajdzie wspaniały dom.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw cze 29, 2006 14:46

a kto zawiódł jeszcze Prezesa?były jeszcze jakies osoby które się wycofały?to mały kociak na pewno znajdzie domek

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Czw cze 29, 2006 14:52

mama2 pisze:a kto zawiódł jeszcze Prezesa?były jeszcze jakies osoby które się wycofały?to mały kociak na pewno znajdzie domek


To chyba było stwierdzenie dotyczące ogólnej sytuacji - było ostatnio kilka kotów "zwróconych"...:(

Prezes jest śliczny, chętnie wzięłabym go - oczu od niego oderwać nie mogę, ale wtedy mogę spokojnie pakowac się z kotami i i wynocha z domu :(

Domku, spójrz na tego kotulca!
Może być większe cudo?????
salma75
 

Post » Czw cze 29, 2006 15:50

mama2 pisze:a kto zawiódł jeszcze Prezesa?były jeszcze jakies osoby które się wycofały?to mały kociak na pewno znajdzie domek

Mama2 - ja się nie wycofałam, jak wiesz więc to stwierdzenie mnie nie dotyczy. Poprostu szkoda mi takiego malucha ale mam nadzieję, ze dom sie znajdzie bo wtedy było sporo chętnych.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw cze 29, 2006 16:01

nie pisalam o tobie ,tylko myslałam ze ktos się jeszcze oprócz 1 chętnego zgłaszał i wycofał.własnie było wielu chętnych więc moze teraz tez ktos zechce tego puchatka łobuziaka ,może osoby które wtedy się nim interesowały jeszcze nie wiedza ze Prezes ponownie szuka domku.

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Czw cze 29, 2006 16:29

No właśnie, może te osoby nie wzięły w tym czasie innego kociaka i wezmą Prezesa. To śliczny kotek i ma masę wdzięku.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw cze 29, 2006 18:27

Kochane dziewuchy! Wstrzymajcie się z osądami. Wyobraźcie sobie sytuację kiedy jest osoba, bardzo kochająca koty, mająca dla nich świetne warunki. Osoba bardzo wrażliwa, która wycofała się na troche z forum, po śmierci kota przygarniętego ze schroniska chorego na serce. Osoba, której serce zabiło dla Prezesika. Osoba, która nadała mu imię i chciała przygarnąc go do swojego serca i domu. Po decyzji o adopcji ojciec tej osoby ciężko zachorował. Po tym jak stan ojca sie poprawił osoba ta poczuła się źle. Sama ma problemy ze zdrowiem. Problemy, które w tej sytuacji uniemożliwiłyby poświęcenie kotu takiej ilości czasu i takiej opieki jakiej wymaga. Ta młoda i wrażliwa osoba próbuje przezyciężyć te problemy, jednak okazuje się, że nie uda się tego zrobić szybko, że potrzeba na to czasu. Ze względu na dobro kota decydujemy wspólnie o tym, że trzeba poczekac na nowego przybysza jeszcze sporo czasu i że dla Prezesika lepiej, zeby jednak zamieszkał w innym domku.
Nie można mówić, że ktoś Prezesa zawiódł. Ja tego nie zrobiłam, a osoba, która chciała go zaadoptowac tym bardziej.
Bardzo prosze o nie komentowanie tej sytuacji już więcej w tym wątku. Bo jak sprawa wygląda, wiedza dokładnie osoby nam najbliższe i żadna z nich nie stwierdziła, że ktoś tu zawiódł.
Goldi! Przepraszam, jeśli było Ci przykro, po mojej decyzji co do domku dla małego, ale dzięki temu może, masz już nową, sliczną zresztą pocieszkę i życzę Wam obu wiele wspanialych chwil. Bardzo się ucieszyłam, kiedy kilka dni temu przeczytałam, ze w Twoim domku zamieszkala nowa pociecha.
Magija! Pogadaj z Ewą, swoją siostrą, ona Ci powie jak wygląda sytuacja. Jestem pewna, że zrozumiesz i zmienisz zdanie o tym, ze "ktoś" tu zawiódł.
W każdym razie rozglądajmy się wspólnie za domkiem dla Prezesika. Zaraz powstawiam fotki, na których widać jaki z niego się gacek zrobił. Długaśny jakiś taki i chudy, no i największym hitem jest to, że on się robi srebrny... najbardziej na dupce :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, northh, septicemia i 242 gości