Cudo błąkało się koło jednego z przedszkoli, było bardzo osłabione i głośno płakało. Urazy...... na razie nie wiadomo, śladów pobicia nie ma, tylko ta łapka i świerzbik. Dostało łupki i antybiotyk. Uczy się chodzić o tej lasce. Na razie drypcia za Diegiem i "szuka cyca" Diego mocno obrażony
A kiedy jakieś nowe zdjecia podopiecznych Chyba będe szukać miziastego kociaka (płeć żeńska) coś z białym i czarnym.
Cały czas namawiam znajomą, że Kundelkowe najlepsze.