Witajcie
Od początku przyglądam się temu wątkowi. Oboje z TŻ-em mamy "słabość" do staruszek schorowanych..... Tak myślę i myślę, milczałam,bo wydawało się, że kota ma domek.... U nas jest już 5 kotów i jakoś dziwnie boję się ją przekroczyć, nawet nie rozmawiałam z Tż-em o tym, tylko pokazałam mu wątek - ruszyło go.... Może udało by mi się go urobić... W sumie ostatnia staruszka, schorowana Basia była jego fundacyjną "zdobyczą"

Nasze koty są szczepione poza Maśką, ale to już 15-letnia śmietnikowa szczerbata kotka .... jest z nami od lat i wszystko jest dobrze .... Nie wiem może była by szansa żeby Kicia trafiła do nas, to nie daleko od Katowic. Chciałabym wiedzieć to o co Beilowen pyta - czy kotka jest sterylizowana, tak samo nie ukrywam, że chciałabym wiedzieć coś o testach, bo jedna nieprzemyślana adopcja przyprawiła mnie o "szaleństwo" - już widziałam całe moje stado zakażone FIP-em i nie chciałabym tego przechodzić jeszcze raz ..... Nic nie piszę na 100% , bo jest jeszcze TŻ z którym muszę to obgadać.....
Zobaczymy, proszę tylko o ciut czasu i może te nieszczęsne testy - tym bardziej, że koty mam szczepione potrójną szczepionką, a więc nie przeciw białaczce....