Losy Nero,skopany kotek szuka domku str.9

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 24, 2006 16:14

Celinka, a może lepiej byłoby trzymać go w transporterze? Tymi spacerami na wyskości może sobie zrobić krzywdę. W transporterze może stać równiez dobrze w twoim pokoju, będzie wszystko widział, i może nie będzie miaukolił.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie cze 25, 2006 7:05

No i teraz mam nie lada problem :? :( Za niecałe dwie godziny muszę wyjść a Nero miauczy jak opętany :( W nocy były długie serie chyba z 6 i jeszcze mu się nie znudziło :( W domu będzie ktoś dopiero ok. 15 :strach:

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 25, 2006 7:32

Bradzo, bardzo dziękują za kciuki dla Nero bo są na prawdę potrzebne

:ok:
Ostatnio edytowano Nie cze 25, 2006 19:31 przez Kasia C, łącznie edytowano 2 razy

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Nie cze 25, 2006 7:40

celina13 pisze:No i teraz mam nie lada problem :? :( Za niecałe dwie godziny muszę wyjść a Nero miauczy jak opętany :( W nocy były długie serie chyba z 6 i jeszcze mu się nie znudziło :( W domu będzie ktoś dopiero ok. 15 :strach:


nie martw sie, Nero pewnie bedzie spal jak wszystkie koty pod nieobecnosc opiekunow :)

a moze poki nie wyjdziesz wez go na krotki obchod po mieszkaniu, zmeczy sie i bedzie drzemal, nie wiem co doradzic ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 25, 2006 8:15

No właśnie wiem, że tu nie da się za bardzo nic zrobić. :)
Teraz śpi i nie chcę go budzić żeby zaś nie szalał, a wczoraj jak nikogo nie było przez poł godziny w domu to właśnie zdemolował łazienkę :roll:
Wydaje mi się, że on po prostu nie chce być sam bo jak ktoś jest z nim w lazience to siedzi cicho i obserwuje, śpi, chce się glaskać itd. Dostał już dziś ok 45min. głasków, mam nadzieję, że do 15 mu wystarczy :)
Dzięki za odzew :D

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Śro cze 28, 2006 21:01

co slychac u Nero ?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 29, 2006 8:55

Witam :) Nero został wczoraj wykastrowany i przy okazji usunięto mu dwa zęby, które się ruszały i były pod ropą.
Teraz przed chwilą zauważyłam kolejny problem. Otóż zauważyłam na jego ścierści dość sporo białych kropek, nie są to chyba pchły bo się kropki nie ruszają... Może to jakiś łupież ? Wcześniej tego nie miał, teraz to zauważyłam. Poza tym pchły to chyba nie mogą być bo przecież został dokładnie odpchlony i pchły mają sie trzymać od niego z daleka przez trzy miesiące.
Jak myślicie ile czasu od tej kastracji Nero przestanie pryskać i znaczyć ?
No i jeszcze jeden problem: moja kotka, ta starsza ciągle na niego syczy i chce bić.
Aha, no i jeszcze jedno, Nero ciągle miauczy pod oknami, chyba za podwórkiem...
Oby to wszystko się jakos ułożylo.. :roll:

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Pt cze 30, 2006 15:03

Witajcie :D Nero coraz bardziej nam pięknieje i zdrowieje, więc uznaliśmy, że najwyższy czas zacząć szukać mu domku :) W związku z tym bardzo wszystkich proszę o pomoc :!:
Tak jak jest napisane wyżej, został wykastrowany, znaczy coraz mniej, jego sierść dochodzi do ładu, jest ogromnym łasuchem i załatwia się do kuwety :D
Jedno oczko już mu takie pozostanie ale i tak wygląda słodko. Jest też ogromnym pieszczochem, wystarczy go troszkę pogłaskać a już wywala brzuszek :)
Szukamy domku wychodzącego ale nie do końca, ponieważ Nero zaczyna przestawiać się na "domowy tryb życia". Akceptuje też inne koty, a te, ktore na niego syczą ignoruje i spokojnie się usuwa.

A oto link do wątku Nero na kociarni:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1752781#1752781

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Pt cze 30, 2006 19:21

mocno trzymam kciuki za domek :ok:

porozwieszaj ogloszenia w lecznicach i sklepach zoo, daj w wyborczej

powodzenia :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Talka i 44 gości