Rasta ma dom, a Jakek i Placek mają dom...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 24, 2006 17:58

Mama z burasiątkami złapana i wszystkie właśnie jadą do rudzielca.. :D


Resztę napisze aamms_juniorki.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob cze 24, 2006 18:41

Tak mama i maluszki sa juz u mnie jedzą....
:D :D :D
zdjecia beda potem.
Narazie mama zostanie zobaczymy na jak długo Ona ma kk i też trzeba ją podleczyc.
Kotka jest spokojna chyba wie ze nie chce dla niej źle. :D

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Sob cze 24, 2006 19:00

aamms_juniorki pisze:Tak mama i maluszki sa juz u mnie jedzą....
:D :D :D
zdjecia beda potem.
Narazie mama zostanie zobaczymy na jak długo Ona ma kk i też trzeba ją podleczyc.
Kotka jest spokojna chyba wie ze nie chce dla niej źle. :D


super :ok: no, mamuśka na pewno wie, że będzie jej i maluchom lepiej niż na ulicy :)
czekamy na zdjęcia :D

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Sob cze 24, 2006 19:02

ja dzisiaj sie kiepsko czuje
ale jutro wobec tego siadam do maszyny 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 24, 2006 19:09

Beato bardzo dziekuje Tobie i nietylko Tobie za pomoc bardzo jestescie kochani.
:D

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Sob cze 24, 2006 19:10

:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob cze 24, 2006 21:00

Złapanie mamusi zajęło nam 3,5 godziny. Przynętą był kurczaczek, whiskas i kociaki zamkniete w kontenerku przystawionym do klatki łapki.

Kotka wydaje sie wspaniałą mamą. Złapane przez nas dzieci nie opuszczała nawet na chwilę, uważnie obserwując gdzie je zabieramy i co z nimi zrobimy.
Urodziła je w koszmarnych warunkach, na gołej ziemi w kurzu i brudzie pod drewnianym panelem, ale są grubiutkie i wylizane. Kocinka za to jest drobna i chudziutka.
W klatce szalała, ale w samochodzie już sie uspokoiła, a w domu aamms-juniorki w otoczeniu trójki dzieciaków - złagodniała zupełnie.

Rudasek steskniony za mamą - od razu zaczął szukać jej sutków.

Kotka może byc wysterylizowana już we wtorek, ale zaproponowałam aamms-juniorki, żeby (jesli to możliwe) mogła zostać jeszcze z kociakami tydzień-dwa dłużej, głównie po to, aby je jeszcze troche podkarmić i odciążyć ludzkich opiekunów od masowania brzuszków. Przy okazji, przez tydzień - dwa można ja poobserwować i na podstawie jej zachowania zadecydować, czy kotka nadaje sie do adopcji, czy wypuścic ją po sterylce na wolność. Dom do przechowania kotki po sterylce - już mam.

aamms-juniorki - to wspaniali, młodzi ludzie o wielkich sercach. Może brak im doświadczenia, ale mają dużo chęci i zapału.
Bardzo proszę , aby juz wiecej nie dołować ich w tym wątku i raczej pomóc

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob cze 24, 2006 21:03

Brawo! Bardzo się cieszę, gratuluję i trzymam kciuki za mamuśkę i kocięta - za zdrowie przede wszystkim :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob cze 24, 2006 21:14

wow - fajnie, że akcja zakończyła się sukcesem :D
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

AGA-cka

 
Posty: 9120
Od: Pon kwi 19, 2004 20:15
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob cze 24, 2006 21:29

Nie tylko sukcesem ale tez i My z Pania Ela mogłysmy chwilke porozmawiac.
Mama kociaki nakarmiła kupki sa otworzyłam klatke i chwilke potem mama znikneła w drugim pokoju... Doszła do wniosku ze kociaki nakarmione a ja tym czasem zapoznam się z terenem. Siedzi w naszej sypialni za łóżkiem narazie spokój.

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Sob cze 24, 2006 21:39

Zostaw jej dostęp do kociaków. Sama do nich wróci. To dobra, troskliwa mamuśka.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob cze 24, 2006 22:13

Gratulacje juniorki :ok: :ok: :ok:
Ja własnie wróciłam z "chrzcin" - pewna bardzo miła pani zgodziła się wziąć "na tymczasem" kotkę z pięciorgiem maluchów. Kociaki rosną jak na drożdżach, a mama po pierwszej panice zaczęła sie już przytulać do opiekunów i strzelać baranki. :D
Pokochali ją tak bardzo, że ma już dom.
Dzieciaki muszą jeszcze podrosnąć.
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: by i twoje się dobrze chowały.
I znalazły dobre domy :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 25, 2006 7:52

Uwielbiam takie wątki :D:D:D
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 25, 2006 9:19

KJak minęła noc? Jak maluchy? Jak mamusia?

I kiedy będą zdjęcia?? :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 25, 2006 9:57

Czekamy z niecierpliwością na relacje.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot], Silverblue i 129 gości