St.Wola- Krówka szuka PILNIE domu!! str 57

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 23, 2006 10:56

To i mafia rzeszowska pomacha!! :lol:

Mexiku! Zasługiwales wlasnie na taki domek! :D Hurrrrraaaaa!!!
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt cze 23, 2006 11:09

Mamba30 - jesteś WIELKA ! :D

i - przepraszam, że troszkę strolluję wątek :oops: - dzięki za....
bo może nie wiecie, ale Mamba na swoim prywatnym forum założyła wątek małego Bilardzika bez oczka, który jest u mnie na tymczasowym :)

bardzo dziękuję - i za malucha i za Mexia oczywiście :1luvu: a Florek 8O cudo poprostu :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 23, 2006 11:20

lola pisze:
goska_bs pisze:Tak strasznie sie ciesze ze Mexik bedzie mial forumowy domek :D:D:D

Velvet wiem ze serce Ci krwawi bo kochasz Mexa prawdziwa miloscia... ale forumowy domek to najlepsze co moglo mu sie przytrafic

Mamba a Ty dbaj nam o Mexiatko bo inaczej bedziesz miala na glowie Stalowowolsko-Rzeszowska mafie ;) a do tego jej odnogi lodzkie i bydgoskie ;)
i krakowską


To ja jeszcze dodam mafię tarnobrzesko-krakowską. Jak straszyć to na całego.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 23, 2006 11:27

Georg-inia pisze:Mamba30 - jesteś WIELKA ! :D

i - przepraszam, że troszkę strolluję wątek :oops: - dzięki za....
bo może nie wiecie, ale Mamba na swoim prywatnym forum założyła wątek małego Bilardzika bez oczka, który jest u mnie na tymczasowym :)

bardzo dziękuję - i za malucha i za Mexia oczywiście :1luvu: a Florek 8O cudo poprostu :D


no..... całe 1.70 cm mam :) pytam się ludzików o Bilardzika i staram się jakoś pomóc... nie można tracić nadziei...

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 11:30

uważajcie, przecież żmija jestem i Was zassssssssyczę :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 12:45

Velvet, o której będziesz u Mexia???

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 15:31

bylam dzis u Mexa
niezbyt dobry czas bo akurat nie bylo nikogo kompetentnego kto by mi powiedzial co i jak, ale nie byl stracony :)
2 godziny z kiciulem na kolanach :)
az zal bo reszta tez patrzyla a ja nie mialam czasu zeby wszystkie wyglaskac bo ograniczona autobusami........
kicius spal jak weszlam ale jak go zawolalam od razu sie zerwal :love: :1luvu: pogadal ze mna troszke choc nawet jakos mruczec nie moze za bardzo :(
generalnie nie wyglada za fajnie, siedzial mi na kolanach a ja nad nim plakalam :cry:
nie wiem, nie jestem lekarzem, i lekarza tam nie bylo, ale jak dla mnie to on nie bedzie widziec na to oko jedno, widac tam zrenice ale jest jakas poszerzona i nie reaguje na nic, nie wiem, nie znam sie.............
pyszczek dalej ma otwarty, ale na szczescie je, kupilam mu puszeczke animondy, jadl z wielka checia:) nawet nie schudl bardzo, tylko na pysiu :( jak na niego patrzylam to na pysiu niewiele z dawnego Mexa.... a mial takie puchy okraglutki byl i te oczka wielkie ufne,
ale dalej jest miziasty i kochany, cudowny , najslodzszy kot pod sloncem :)
zaraz wrzuce pare zdjec, choc oczywiscie napstrykalam mnostwo i polowa taka ciemna ze nic nie widac :oops:

edit: ja ciemna masa myslalam ze jak oko uratowane=widzi :oops: a to znaczy ze nie trzeba usuwac, ale przeciez to i tak sukces :)
Ostatnio edytowano Pt cze 23, 2006 19:34 przez velvet, łącznie edytowano 1 raz

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 23, 2006 15:40

A ja dopiero teraz, przed chwilą przeczytałam te radosne wieści!
Mamba30 jesteś kochana! Mexiu jest mi także bardzo bliski, strasznie mnie poruszyła jego historia. Kibicowałam mu kiedy szukał jeszcze domku mieszkając w piwnicy. Potem wypadek, te fotki po wypadku :( Bardzo mnie poruszyły...
On tyle się wycierpiał, ale teraz będzie tylko dobrze, prawda?

Strasznie się cieszę no! :dance: :balony: :1luvu: :dance2: :kitty: :king: :love: :aniolek: :flowerkitty: :partygirl: :cat3:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt cze 23, 2006 15:42

już ja go doprowadzę do normalności, a że nie będzie widział na oczko to trudno - najważniejsze, że nie będzie amputacji, bo by cierpiał jeszcze bardziej. Qrcze, szkoda, że lekarza nie było. A może mogłabyś mi podac telefon do lekarza?? Zadzwoniłabym i sie podpytała co i jak.... Trzymaj się Velvet, wszystko będzie dobrze.

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 15:43

mokkunia pisze:A ja dopiero teraz, przed chwilą przeczytałam te radosne wieści!
Mamba30 jesteś kochana! Mexiu jest mi także bardzo bliski, strasznie mnie poruszyła jego historia. Kibicowałam mu kiedy szukał jeszcze domku mieszkając w piwnicy. Potem wypadek, te fotki po wypadku :( Bardzo mnie poruszyły...
On tyle się wycierpiał, ale teraz będzie tylko dobrze, prawda?

Strasznie się cieszę no! :dance: :balony: :1luvu: :dance2: :kitty: :king: :love: :aniolek: :flowerkitty: :partygirl: :cat3:


zapewwniam Was, że będzie juz tylko lepiej :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 15:54

siedze sobie
Obrazek Obrazek
Obrazek

a tu pancia drapie pod brodka :)
Obrazek Obrazek

tu na kolanach :)
Obrazek Obrazek
przysnelo mi sie
Obrazek
umyc sie trzeba Obrazek Obrazek
i znowu zostane w klatce :(((
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt cze 23, 2006 17:50 przez velvet, łącznie edytowano 1 raz

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 23, 2006 15:57

velvet pisze::roll: :roll:
no coz, nie powiem ze sie raduje bardzo bo teraz mi sie wyc chce, bo ja go chcialam :placz: :placz:

przepraszam, ale na razie nie moge napisac ze sie ciesze :oops:


Velvet, ja Cię rozumiem, przytulam mocno. Ale zobaczysz jak Mexiu będzie już szczęśliwy w swoim domku, jak będziesz dostawała smski z wieściami od niego, maila czy fotki - wtedy zobaczysz jak wielka to radość. I to wszystko dzięki Tobie...
Nie możemy mieć każdego kota, którego pokochamy, ja przekonałam się o tym przy Sylwku. I teraz wiem, że w domku u Artiego ma lepiej niż miałby u nas. A jak Arti przesyła mi fotki czy pisze co u Sylwka - łezka mi się kręci w oku.
Będzie dobrze, Kochana! Tego co zrobiłaś dla Mexia nikt nigdy nie zapomni. I on też Cię nie zapomni...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt cze 23, 2006 15:59

Mexiu Misiu wygląda coraz lepiej :ok: I oczko jak ślicznie się goi/
Mexiu - tak trzymaj!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt cze 23, 2006 16:03

jak dla mnie mexiu wyglada po stokroć lepiej :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 16:28

na wszystko trzeba czasu - z każdym dniem powinno być coraz lepiej

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 234 gości