Ja odchowuje maluszki w podobnym wieku, juz same jedza.
Poniewaz miały KK l(ekka wersja) dostały dwa razy Albisen (0,3) lakcid 1/3 fioleczki, do oczek gentamycyne.
Natomiast co do gerberków, ja osobiście jestem ostrozna, bo moje dzieciątko Natalcia, miała biegunki, wiec ich nie dostawała, a kociątkom również nie podaję. Gotuje pierś z kurczaka z marchewką, a potem na rosołku rozrabiam 3 łyżki kleiku ryzowego, łyżeczkę masełka, wrzucam kurczaka i marchewkę miksując wszystko na papeczke, jesli jest geste dolewam rosołku.
Taki mix moje maluszki jedzą aż sie uszka trzesą, a kupeczki są poprawne

az miło na nie patrzeć
Moje baczki potrfaia zjeść pół litra takiego mixu przez dzień. Powoli wprowadziłam przemrożona, bardzo drobniutko posiekaną wołowinkę i mleczko NAN2R - żadnych niepokojących kupeczek, wiec dzisiaj , czyli po 7 dnaich pobytu u mnie odrobaczyłam maluszki.
Aamms nie spiesz sie z odrobaczeniem, niech maluszek odzyska siły - mnie tak radziła wetka.
Trzymam za rudziaszka i żecze samych radości z dokocenia
