TyMa pisze:Cieszę się, ża ma nowy domek no i kciuki za kolejny dla następnego grzybka!
dzięki TyMa, dzięki wszystkim, ale obawiam się, że to może być trudne... wysyp kociaczków jest, a Bilardzik wg ludzi to troszkę "nieteges" jest

zobaczymy, narazie szukamy, pomagają nam dobre dusze w całej Polsce, maluch ma linki nawet na forach prywatnych (między innymi u mamba30 -choć nie wiem, czy tu na miau nick jest ten sam

Biardzik coraz bardziej miziaty... nawet mój Klemens przy Bilardowej przytulaśności to jest mały pikuś


Poza tym kombinuje bardzo, jednocześnie chroniąc swych tajemnic bardzo pilnie: do tej pory nie wiem, jak włazi na deskę do prasowania, która jest naprawdę wysoka. Na pewno na nią nie wskakuje tak poprostu - nia ma szans. Przy zeskoku z niej łapki mu się uginają, jak dla takiego malucha, to jest poważna wysokość. Próbowałam już nawet podglądać przez dziurkę od klucza

