Futbolek EBi proszę o zamknięcie wątku

[tajdzi]

maleńkie słodziaki

Oj słodziaki straszne. Więcej zdjęć by się przydało, ciociu Tajdzi . One są tak piękne... I Ebi z tym jednym pirackim okiem w carnej obwódce, i Bramuś z ogonem rzeczywiście jak z innego kota, no i model Mundek - pięknota nad pięknoty...

ciocia tajdzi zrobi zdjęcia
a nawet kurczaczka ugotuje
ale niestety nie dziś Dziś Babcine imieniny nas czekają

[tajdzi]

Jak maluszki???

[sibia]

kociaki przestawiły sie na nocny tryb, bo upał wykańcza wszystkich. w nocy się bawiły, w dzień natomiast chowamy się po kątach i w przeciągach. o dziwo, niezły apetyt w ten upał dopisuje (choć największy Walerowi, czeka mnie odchudzanie kota...), ładnie piją, niestety dzisiejsza łapanka do weta okazała się straszliwą obrazą majestatu i chyba będę się musiała dłuuugo tłumaczyć.
zastrzyki też zostały oprotestowane, niestety kłujemy doopki aż do niedzieli - pełny tydzień.

[Uschi]

I jak tam po nocce? Sibi, pospałaś coś?

[sibia]

trafne pytanie. nie bardzo z tym spaniem. I w dodatku boje sie, ze mnie sasiadka do sądu poda - u mnie jest drewniana podłoga na legarach, strasznie to rezonuje, a one tupią jak stado koni.
najgłośniej Waler of kors, ale i małym nie ująć.
bawią się cudnie, wczoraj w nocy zostało mi ciut wybaczone i mogłam łaskawie kotom ćmą machać. kotłowały się u mnie na łóżku, po nogach, tylko zbliżającej ręki się boją i okropnie mi smutno, że ten moment, gdy już będą do głaskania i tarmoszenia przypadnie juz na pobyt u tajdzi...
no ale moze pozwoli złożyc wizyte...

[tajdzi]

Ba!
Zarówno ciocia Sibia, jak i pozostałe Ciocie mile widziane
I to jak najczęściej

[sibia]

no dzis znowu nie pospalismy. tzn dzieciaki odespaly w dzien a biedna ja polazlam do pracy. nieprzytomna.
za to rano, jak wstalam Walery wydal radosny miauk i ruszyl do kuchni z zadartym ogonem a wokol niego rownym kłusikiem trzy male zadarte ogonki... jaka slodycz.
tylko antybiotykow juz bardzo nie lubimy a ja za lapanie nie dostapie chyba zaszczytu oblaskawienia kotow. Tajdzi dostanie koty bez antybiotykow, wiec pokochaja ja w pol dnia a ja umre z zazdrosci.
eh...

[tajdzi]

no dzis znowu nie pospalismy. tzn dzieciaki odespaly w dzien a biedna ja polazlam do pracy. nieprzytomna.
za to rano, jak wstalam Walery wydal radosny miauk i ruszyl do kuchni z zadartym ogonem a wokol niego rownym kłusikiem trzy male zadarte ogonki... jaka slodycz.
tylko antybiotykow juz bardzo nie lubimy a ja za lapanie nie dostapie chyba zaszczytu oblaskawienia kotow. Tajdzi dostanie koty bez antybiotykow, wiec pokochaja ja w pol dnia a ja umre z zazdrosci.
eh...

Będziesz nas odwiedzać mam nadzieję i dostąpisz zaszczytów miziakowych kotów A tak na serio, to nas przecież będzie czekała niejedna wizyta u Dominiki + szczepienia + odrobaczania... jeszcze zdążą mnie znienawidzieć

A póki co - szukamy domków!!
Halo, Halo, domki???

[dorotek6]

Tajdzi - mam w domu odrobaczacz - dostałam od dr J. Możesz wziąć tą tubostrzykawkę ze sobą do D., albo podać im w domu. (ten lek leży na regale, na półeczce jak się wchodzi do pokoju po lewej stronie - biała z niebieskim strzykawa - jedyna tam )

Dostałam na nasze potrzeby - nie chcę, żeby się później czepiali....

Aaaaa jak tylko wrócę, to będę oglądać maluszki słodziaczki

[tajdzi]

Tajdzi - mam w domu odrobaczacz - dostałam od dr J. Możesz wziąć tą tubostrzykawkę ze sobą do D., albo podać im w domu. (ten lek leży na regale, na półeczce jak się wchodzi do pokoju po lewej stronie - biała z niebieskim strzykawa - jedyna tam )

Dostałam na nasze potrzeby - nie chcę, żeby się później czepiali....

Aaaaa jak tylko wrócę, to będę oglądać maluszki słodziaczki

Ja Ci może nawet jakiegoś wcisnę

[dorotek6]

A wciiskaj (zabrzmiało jakbyś chciała mnie karmić odrobaczaczem )

Jeden w tą, jeden w tą......co za różnica hyhyhyhy

[sibia]

Bramka i Mundial spały ze mną na łóżku. Ebi w koszyczku pod
niestety tylko do piątej, choć i tak w sumie godzina snu gratis mi sie trafiła.
są przekochane, naprawdę.

[tajdzi]

Bramka i Mundial spały ze mną na łóżku. Ebi w koszyczku pod
niestety tylko do piątej, choć i tak w sumie godzina snu gratis mi sie trafiła.
są przekochane, naprawdę.

Jesteś pewna, że nie chcesz mieć w sumie 5 kotów?
Musimy się jakoś umówić, odnośnie przeprowadzki maluchów do mnie

[dorotek6]

Tajdzi już wie - nasz sąsiad znalazł kolejnego kociaka.
Nie potrafię się dogadać z sąsiadem jak duży jest kociak - ale z tego co mówi to jest w wieku tego wrzaskuna czarnego, którego próbowałyśmy z Tajdzi łapać.
Jest buraskiem i ma zaklejone oczy i nosek.
Boshhh Paulnko, aż jestem zła, że dziś wyjeżdzamy i zostawiamy Cię z tym wszystkim. W przyszłym tygodniu mogę Ci sprzątać i gotować w zamian za to, co robisz dla nas.

W razie problemów - łazienka moja jest niezagospodarowana.

[tajdzi]

Tajdzi już wie - nasz sąsiad znalazł kolejnego kociaka.
Nie potrafię się dogadać z sąsiadem jak duży jest kociak - ale z tego co mówi to jest w wieku tego wrzaskuna czarnego, którego próbowałyśmy z Tajdzi łapać.
Jest buraskiem i ma zaklejone oczy i nosek.
Boshhh Paulnko, aż jestem zła, że dziś wyjeżdzamy i zostawiamy Cię z tym wszystkim. W przyszłym tygodniu mogę Ci sprzątać i gotować w zamian za to, co robisz dla nas.

W razie problemów - łazienka moja jest niezagospodarowana.

no przestań