schowalam jedzenie na noc i zostalam srodze ukarana za glodzenie biednych kotkow - nie zmruzylam oka, bo trzy biedne najgrubsze kotki ganialy sie cala noc
tylko Baja byla grzeczna
Baja za to chapnela pania doktor (na szczescie lekko) w reke przy pobieraniu krwi, wiec sie wyrownalo
chcialam przytuczyc Baje a utuczylam Muczacze
Muczacza wazy ... 4,40 kg

kawal kota
pani doktor generalnie sie bardzo podobal, dziaselka juz mniej, tak jak podejrzewalam wziela krew na morfologie i profil nerkowy, bo mial ostatnio ciut mocznik podwyzszony
no i zobaczymy, co bedziemy leczyc
od dzisiaj wracamy do wydzielania jedzenia, ochudzamy Telme a Muczaczy nie damy juz przytyc
Baja dzisiaj jakby troche aktywniejsza z rana, glod jednak robi swoje
bylo kilka truchcikow do kuchni
pani doktor uwaza, podobnie jak Blue, ze to wszystko jednak jest spowodowane jakims powaznym podraznieniem sluzowki jelit i zoladka - chociaz raczej nie zatruciem, bo to byloby widac na USG
mogl to byc jakis stres
w sumie pierwsze wymioty, te w ciagu dnia, zdarzyly sie tuz po przyjezdzie nowej lodowki i pralki - moze ci panowie mechanicy tak ja zestresowali? faktycznie sie ich bala
na razie powtorzamy morfologie i w zaleznosci od wynikow, zobaczymy co dalej
jesli taka sytuacja sie powtorzy, to bedziemy robic endoskopie na SGGW, pod okiem pani doktor
aha, no i na pewno bedzie brala nadal Ranigast, i dostanie cos nowego oslaniajacego watrobe
no i tyle na razie
szczegoly leczenia po wynikach