Formico, podeślij mi Twój adres na PW! Ja mam paczkę dla kociaczka bo siostra maniakalnie coś wysyła - w tym wypadku chodziło nam tylko o myszkę

poza tym mam dwójkę własnych maluchów i całkiem niezły zapas maluszkowego jedzenia. Mogę sie podzielić, trochę nakupowałam a Reksio i Malinka częsciowo na karmie weterynaryjnej. Oczywiście, jeśli nie przeszkadza Ci rozbabrana paka RC Kittena - jest wymieszany z Hillsem dla kociąt. Wszystko jest świeżutkie i przechowywane w zamkniętych pojemnikach.
Dla mnie tylko największym problemem jest dotarcie na pocztę - pracuję od świtu do nocy ale może siostrę wyślę
