Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 13, 2006 18:19

Cin - spokojnie juz teraz
sa momenty gdy walka jest tylko walka o spokoj i dobre dni spedzone razem
i o to, ze kot chce z nami byc jeszcze troche
ja probowalm zmniejszyc bol pysia zelem na zabkowanie dla niemowlat - Dentinox- Gel - inne mialy alkohol w skladzie
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 13, 2006 19:31

Dzięki Kasiu.
A czy ten Dentinox jest lepszy od Solcoserylu?

Cin

 
Posty: 14
Od: Pon cze 12, 2006 15:36

Post » Wto cze 13, 2006 19:46 Do Nan

Nan, napisałam do Ciebie pw, ale nie wiem czy doszła, bo ciągle jest w folderze "Do wysłania". Jeśli nie to bardzo bym Cię prosiła o adres e-mail, mój jest w profilu. Przepraszam za zamieszanie, ale nadal zależy mi na kontakcie z Tobą w sprawie tych leków. Pozdrawiam

Cin

 
Posty: 14
Od: Pon cze 12, 2006 15:36

Post » Wto cze 13, 2006 19:47

tzn jeśli możesz to daj mi znak na mój e-mail z profilu. Dzięki

Cin

 
Posty: 14
Od: Pon cze 12, 2006 15:36

Post » Wto cze 13, 2006 20:33

Cin, nie trac nadziei.
Zas co do leku na wymioty to faktycznie dziala na osrodkowy uklad nerowowy. Z tym, ze to zalezy od kota jak dziala. U nas mimo zapowiadanej depresji u Hrupki rozwinela sie mania wielkosci w polaczeniu z codziennym operowym wyciem, co zdecydowanie poprawilo jej humor zamiast pogorszyc.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto cze 13, 2006 20:55 faMOGAST

Kitis, Cin, famogast to mala 20 mg tabletka , ktora dzielę na 8 częsci
i to jest tylko okruszek do podania.
Alusal jest bez recepty.NaCl na pewno tez, bo kupuję .
Alusal jest b.skuteczny.Ja Fionie fosfor obniżyłam zdecydowanie, niczym innym nie dało się zbić.Ale trzeba wiedzieć jaK wysoki maja wasze koty zeby wiedzieć jaką dawkę dawać.
Nerkowy kot powinien miec okolo 4 mg/dl.
Cin, mojej kotce też wet dawal tylko kilka tygodni życia a zyje 6 m-cy
i ma się dobrze.Tez w pewnym czsie tylko wolowinę surową jadla, bo lekarz powiedzial żeby jej nie męczyć.
Rób te kroplówki w domu.Dawaj lekarstwa, może się uda.Może na apetyt coś zeby jadla Renala.Ja nigdy strzykawką nie dawałam , z reki sama jadla.

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto cze 13, 2006 22:01

Ktoś z Was badał swojemu nerkowcowi ciśnienie krwi?

Wybieramy się na takie badanie z Gapciem. Dziś robiliśmy echo serca, szczęśliwie wyszło ok, ciśnienia natomiast nie udało nam się zmierzyć. Na łapie Gapcio nie chciał za nic w świecie (skojarzyło mu się z pobieraniem krwi i rozpoczął walkę) a na ogonie nie wyszło, bo jedyny aparat jakim wet dysponował był za luźny (psi). W przyszły poniedziałek będziemy badać ciśnienie na innym aparacie, kocim, ale za to jakimś nietypowym, badającym tylko jeden rodzaj ciśnienia ( nie pamiętam czy skurczowe, czy rozkruczowe) w każdym razie to ważniejsze dla diagnozy.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro cze 14, 2006 8:27

Ja wczoraj też przez chwilę zaczęłam wątpić. Ponieważ Kitka bardzo mało pije, to co wieczór podajemy jej trochę wody strzykawką. Od kiedy zaczęliśmy to robić, to wymioty stały się coraz rzadsze. Rzuca się zawsze przy tym podawaniu i na pewno kaleczy sobie przez to dziąsła. Wczoraj Kitka dostała szału, całe szczęście, że udało się jej podać lek, ale wodę sobie darowaliśmy. Zastanawiam się, nad kupnem butelki ze smoczkiem, ponieważ możnaby go wpychać na siłę i nie ranić przy tym pyszczka. Kitka nie ma zębów, więc nie ma obawy przegryzienia smoczka, jak myślicie, czy to by się mogło sprawdzić?

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 10:04

Moja Krawateczka spi cala noc i nic nie je wiec ma przerwe w jedzeniu i wlasnie z samego rana jak sie napije wody to po kilku minutach wymiotuje. Po jedzeniu rzadko wymiotuje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 14, 2006 11:55

Kitis smoczkiem z butelki chyba nie bo to nie cielątko
może owinąć czyms miękkim strzykawkę
Mi się najlepiej kicię karmi sadzając ja tyłem między nogami i ręką obejmując pysia, wtedy nawet nie muszę jej trzymać, poprostu siedzi grzecznie i w odpowiednim momencie otwiera pyszczek
Karmić jest mi najłatwiej strzykawką z obciętym dołem (żeby została z niej tylko sama rurka z tłokiem) i nie wiem dlaczego ale najlepsza jest strzykawka 2 ml, idzie nam to wtedy całkiem kulturalnie, większą nie da się wcale.
Czy uważacie że kota trzeba poić jeśli ma wymioty po wodzie? nie podrażnia to dodatkowo przełyku, czy wymioty zmniejszą się jeśli będę ją poić mimo tego że mamy bankowo wymiot po KAŻDYM napiciu się wody?

Cin

 
Posty: 14
Od: Pon cze 12, 2006 15:36

Post » Śro cze 14, 2006 14:45

Z Kitką grzecznie się nie da. Za każdym razem jest walka, wyrywanie, syczenie, warczenie, itp. Mój mąż ją trzyma owiniętą ręcznikiem, a ja wlewam wodę albo lek. Na samo otwarcie pyszczka panikuje.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 18:41

Ach jak ci zazdroszczę tej walki. Też bym chciała żeby mojemu kotu było mniej wszystko jedno.

Ja ze swoją zamykam się sama w cichym pokoju, gdzie nic nas nie rozprasza, wyłączam wszystko co głośne, uspokajamy się, nawet drugiego kota wypraszam. Ostatnio jak druga kicia została Mojra nie chciała jeść. to upokorzenie, wiadomo, kot poszedł za drzwi.
Zamykamy się, siadamy na łóżku. wcześniej jeszcze informuję kota że będzie Am-Am, wszystko jest, leży na łóżku, renal rozrobiony w ciepłej wodzie pięknie pachnie;)..., siedzimy sobie tak chwile przytulamy i gadamy o życiu a potem zakładamy kotu Nelsona (jak kot siedzi w innej pozycji niż tyłem obrócony i między nogami to nic z tego) i kot zjada. Nie wiem dlaczego moja otwiera pyska jak widzi strzykawkę, poprostu zbliżam strzykawkę, mówię kicia am. Jak jest bardzo rozdrobnione (na takim sitku dla niemowląt) i roztarte z tak, że przy mieszaniu nie pojawiają się na powierzchni żadne nierówności, kot ani nie pluje tym ani potem nie rzyga.

Cin

 
Posty: 14
Od: Pon cze 12, 2006 15:36

Post » Śro cze 14, 2006 18:43

aha i od razu chowamy się pod kołdrę, tam siedzimy nabzdyczone i uspokajamy się

Cin

 
Posty: 14
Od: Pon cze 12, 2006 15:36

Post » Pon cze 19, 2006 12:06

No i chyba przyszło i nam się zapisać :(
Dopiero zaczynamy walkę z zapaleniem dróg moczowych (z kryształkami jak to wet stwierdził powalczymy później)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36569&start=225

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon cze 19, 2006 14:44

No nie kraczcie ;) koty "nerkowe" to te z niewydolnoscia nerek, bardziej lub mniej zaawansowana a Wy jestescie "tylko" krysztalowcami ;)
Serio, jesli dobrze zrozumialam i zrobiliscie tylko badanie moczu to nerki zdaja sie prawcowac zupelnie ladnie, siuski zageszczaja i w ogole..Spokojnie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości