Bazyli, Mex i Zygmunt - nowe zdjęcia str. 17 :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 14, 2006 21:36

Aha - u mnie Biala 3 dni siedziala za zaslonka, nie chciala jesc i mnie gryzla i drapala ;) a w nocy skakala na drzwi, ze chce stad wyjsc.
A teraz kocha mnie najbardziej na swiecie ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88516
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw cze 15, 2006 14:36

zuza pisze:Mamba - dopieszczac rezydenta. Lepszym jedzeniem, byciem na zawolanie. Jesli sie koty nie tluka na powaznie, to nie interweniowac. W przypadku koniecznosci interwencji wynosic zawsze "nowego". (przez koc czy recznik).
Zygmunt ma prawo pare wiazanek Bazylowi puscic.
A Bazyl widzialam, ze je, wiec nie jest tak zle calkiem ;) Zwykle koty w ciagu miesiaca sie dogaduja. Najczesciej duzo szybciej.
Na ogromna ilosc forumowych dokocen tylko kilka razy czytalam, ze sie nie dogadaly, wiec wszystko bedzie dobrze :)

A fotki piekne :D


jeszcze sie nie tłukły, tylko Zygmunt słał wiązanki.... Dzisiaj jest o niebo lepiej, nawet nie przypuszczałabym po wczorajszych akcjach :) Już moga leżeć w tym samym pokoju, co pprawda jeszcze z dala od siebie... Zygi parsknał dzisiaj tylko 2 razy i na nas tez już nie krzyczy i nie fochuje. Bazyl pięknie zjada, załatwia sie do kuwetki... Podzieliły się kuwetkami, znaczy sie obydwaj korzystaja z dwóch. Bazio dzisiaj zrobił siku do Zygmuntowej a kupke do swojej. Mam z lekka podrapane ręcę, Bazio nie jest tak delikatny jak Zyguś, ale jakoś przeboleję :)
zARAZ DAM KOLEJNE ŚMIESZNE FOTKI ZS MECZU, RAZEM OGLĄDALIŚMY. bAZIO PRZEZ BRAK ZĄBKÓW NIE UMIE UTRZYMAĆ CZASAMI "JĘZYKA ZA ZĘBAMI"... qrcze, caps sie włączył, ale co tam. Pozdrawiam wszystkich :(

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw cze 15, 2006 14:55

Bazylku, wszystkiego najlepszego w nowym domu!

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw cze 15, 2006 15:11

oto i zdjęcia :)

Obrazek Obrazek Obrazek

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw cze 15, 2006 16:17

Bazyl jesteś piękny, bo podobny do mnie :wink: Ja też musiałem długo Tymka przyzwyczajać do swojej obecności w jego, upsss, w naszym domku.
Maybach
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 15, 2006 17:01

O qrteczka, chyba podwójnie widzę :) Piękniusie kiciusie i Maybach całkiem do Bazia podobny :) Głaski ogromniaste dla kociej ferajny od nas wszystkich w ilości sześciu sztuków :) (dla jasności - synowiu, menżowiu, ja, 2 kotowia i kłólik :) )

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt cze 16, 2006 22:57

mamba, piękne zdjęcia :D
A jak sytuacja się rozwija?

Głaski mocne dla zwierzyńca :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt cze 16, 2006 23:14

Bazyl wygląda pięknie 8O 8O dokonałyście cudu :) to jest zupełnie inny kot niz w płockim schronie, jest dużooo szczęsliwszy,
trzymam kciuki za dogadanie panów :ok: :ok: :ok:
moja Mona dopiero po dwóch miesiącach mogła byc razem z naszymi kotkam1, jak wchodziła i ich nie pobiła, to one obrazone wychodziły :lol: 8)
Ostatnio edytowano Pt cze 16, 2006 23:16 przez aga-lodge, łącznie edytowano 2 razy
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt cze 16, 2006 23:15

i najważniejesze : GRATULUJE :) dokocenia
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt cze 16, 2006 23:40

A tu jest Bazyl.
Nic dziwnego,że nie mogę go znależć,kot pięknieje z każdym dniem. :1luvu:
Oby Zygmunta i Bazyla połączyła przyjażń,bo dom okazał sie wspaniały. :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob cze 17, 2006 7:12

I nie leń się Bazylku tylko pisz dla nas!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 17, 2006 8:37

Katy pisze:mamba, piękne zdjęcia :D
A jak sytuacja się rozwija?

Głaski mocne dla zwierzyńca :D


Już wygłaskane :) A sytuacja się rozwija bajkowo :) Zygmuś okazał sie bardziej ludzki.... ekhm... koci, niz myslałam. Na początku mu nawtykałam od egoist.ów i może to sobie wziął do serducha. Nie wysypiam sie od dwóch dni.... z samego rana koty robią galopadę po całym mieszkaniu :) Jeszcze nie mozna tego nazwać przyjaźnia, ani nawet koleżeństwem, ale na początek takie wzajemne tolerowanie sie jest bardzo ważne. Jedyne miejsce, które Bazio omija szerokim łukiem, to jest nasze łóżko w sypialni. Myślę, że zapamiętał lekcję Zygiego z pierwszego dnia pobytu. Nie wiem, czy pamiętacie, jak pisałam, że Zygi sykami wpędził tam Bazia i nie pozwaloał mu wychodzić spod łóżka. Licze na to, że i to Baziowi minie z czasem. Co więcej - pieknie zjada i załatwia się. Zaczął już prawie w 100% swobodnie poruszać się po mieszkaniu, przychodzi już na głaski i mizianie, wczoraj nawet na mnie leżał ok. 10 minut, to chyba całkiem niezły jak na Bazia wynik :) Do zdjęć, jaki sami zauważyliście zaczął już pozować, fotkji wychodxzą niezłe :) Mój mąż przerobił jedną Baziową fotkę i teraz wygląda tak strasznie, że chyba odpędzi od siebie każdą złą istotę. Jeżeli zechcecie, to ją tu zamieszczę. Nie chciałam tego robić ot tak, bo byście pomyśleli, że Baziula coś opętało :) Kolejne wieści będa sukcesywnie wpisywane :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob cze 17, 2006 9:27

Cudownie :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88516
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob cze 17, 2006 9:30

jak widać u Zygmunta szybciej fochy puściły, niż u Białej.... ale to dobrze dla nas wszystkich :)
Ostatnio edytowano Sob cze 17, 2006 14:57 przez mamba30, łącznie edytowano 1 raz

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob cze 17, 2006 14:56

kotika pisze:A tu jest Bazyl.
Nic dziwnego,że nie mogę go znależć,kot pięknieje z każdym dniem. :1luvu:
Oby Zygmunta i Bazyla połączyła przyjażń,bo dom okazał sie wspaniały. :lol:


to zasługa Katy, że tak go pięknie wyleczyła i sprawiła, że znowu zaczął wyglądać jak kot, a nie jak kupka nieszczęść :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 170 gości