Zawodowiec- szczęśliwy finał :))) s.42

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 16, 2006 15:15

Proponuję na czas jakiś zbanować Olinkę :wink: :twisted: :twisted:
Nie będzie nam tu cętkami po oczach machać :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 16, 2006 15:19

ja już mam wysypkę centkową na mózgu! zacentkowała mi lewą i prawą półkulę w napadzie wścieklizny brzuchaczowej! :twisted: :twisted: :twisted:

czy jest na to szczepionka? czy dla mnie już i tak za późno i nic tylko kłaść się do grobu zqaszyta w centkowany całunek? 8O
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt cze 16, 2006 15:26

Już wiem, to jest kocie szczenię pantery i wszystko przez to własnie!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 16, 2006 17:45

Z niecierpliwością czekam na powrót do Poznania, kiedy to ujrzę tego centkowanego potwora na własne oczy 8)

Olinka - do niedzieli masz czas na rozpieszczanie kotki ;) :D

Daj znać, co wetki powiedziały o oczach
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 16, 2006 17:53

Wiecie co, spojrzałam na te cętki i się śmiertelnie wystraszyłam :strach:
Toś to najdziksza dzikość z dzikich dzikości w stanie czystym 8O Idę sobie wziąć coś na uspokojenie, bo cała dygocę :strach:
Olinka, jak Ty z tą dzikością wytrzymujesz??? Pewnie z Ciebie już wrak człowieka, nie?

Saskia, głaskanki dla Kafki, Zawodowca i reszty :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt cze 16, 2006 17:56

kota7 pisze:Wiecie co, spojrzałam na te cętki i się śmiertelnie wystraszyłam :strach:


Czy mam powiadomic dakote? 8)

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47956
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt cze 16, 2006 18:16

Co ja poradzę, że lubię ją fotografować...

A tak poza tym, to czekamy na kupkę cały czas.
Leonia ma duży brzuszek, dużo je - ale nie wydala jak na razie.
Mam też taką refleksję, że przez ostatnie tygodnie mała jadła "ludzkie" jedzenie, obiadki, wędlinki i takie tam. Nie można niczego zjeść bez jej towarzystwa natrętnego, próbuje ściągać różne rzeczy z kanapek, grzebie łapką w talerzach, korzystając z naszej nieuwagi wylizuje masło z maselniczki - sama rozkosz :D.
Być może przez te nawyki żywieniowe brzuszek jest taki wzdęty.
Wieczorem jedziemy do weta, bo oczki też mi się nie podobają jednak.
Biedna jest ta malutka i taka kochana, wszędzie jej pełno.
Poprosimy kciuki za kupkę i pozdrawiamy wszystkie ciocie, które podziwiają Leonkowe majciochy w grochy :lol:.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 16, 2006 18:19



Ktoś tu marzył o burasku przez całe życie? :twisted:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 16, 2006 18:20

Jakie CUDO!!! :love: :love: :love: :love: :love:
Aż się ręka wyciąga do tego brzunia..
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 16, 2006 18:41

Olinka, myślę że i o odrobaczaniu warto by z kimś porozmawiać skoro są problemy z brzuszkiem...
Kciuki za śliczną panieneczkę :1luvu: i za rodowodowe koopy :ok:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt cze 16, 2006 18:48

mircea pisze:


Ktoś tu marzył o burasku przez całe życie? :twisted:


Mircea nie kombinuj. Sama zamówiłaś tą buraskę, więc wracaj do domu i ją zabieraj. Olinka jest zarezerwowana i jeśli będzie miała się dokocić to tylko buraską ode mnie. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 16, 2006 18:51

Beliowen pisze:Olinka, myślę że i o odrobaczaniu warto by z kimś porozmawiać skoro są problemy z brzuszkiem...
Kciuki za śliczną panieneczkę :1luvu: i za rodowodowe koopy :ok:


Mała dostała już wczoraj i dzisiaj po maleńkiej cząsteczce aniprazolu.
Długo się zastanawiałam, ale uznałam, że nie ma na co czekać, bo brzuszek oprócz tego, że śliczny ma też bardzo wzdęty.
A teraz jedziemy do weta i zrobimy porządek z oczkami.

Jak takie kilkanaście dni w nieodpowiednim domu potrafi sponiewierać kociaka :(.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 16, 2006 18:55

Olinka pisze:...Jak takie kilkanaście dni w nieodpowiednim domu potrafi sponiewierać kociaka :(.


No muszę Cię Olinko publicznie pochwalić. Mając świadomość, jakim aparatem robisz zdjęcia jestem pełna podziwu, bo nawet tak sponiewierane kocię wygląda na Twoich zdjęciach wyjątkowo uroczo.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 16, 2006 18:57

Olinka pisze:Mała dostała już wczoraj i dzisiaj po maleńkiej cząsteczce aniprazolu.

Aha.
To jeszcze z jedna żeby dokończyć dzieła.

Aniprazol też może mieć związek z nieładną koopą, ale ponieważ działa i na lamblie warto zamknąć kurację :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt cze 16, 2006 19:03

Cieszę się, że Zawodowiec na dobrej drodze, Leonka natomiast wygląda jak małe bengalątko :D
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek, Tundra, Wojtek i 123 gości