Melka i Emisia. Emi - takie sobie badania

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 14, 2006 13:50

No to chyba dziś wypuszczę, tylko najpierw obejdę mieszkanie i pozatykam wszystkie dziury, gdzie maleństwo mogłoby się wcisnąć :)

Wanilka, katafalk nieco niższy jest, zmieniłam nogi :smiech3:

Dzięki za miłe słowa, matczyną mą pierś wypinam z dumy :mrgreen:

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 13:53

Funia, skoro kociary sie wypowiedzialy, ze wypuscic, to zaufaj im, dziewczyny maja giga doswiadczenie i wyczucie

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro cze 14, 2006 15:55

Funia pisze:
Wanilka, katafalk nieco niższy jest, zmieniłam nogi :smiech3:



no to tym bardziej łatwy do zdobycia dla maleńtasa ;)

a z tym zatykaniem dziur to nie przesadzaj ;)
tam gdzie nie zatkałam Srubcia nie wchodziła, tam gdzie zatkałam, robiła wszystko, żeby sie dostać :)

najlepszy numer był z deseczką zatykąjącą dziurę pod szafką, bałam się że utknie za szafkami jak tam wejdzie
jak deseczka była, dotąd drapała pazurami aż ją odwaliła, jak było "odetkane" zupelnie ją ta dziura nie interesowała :D jak tylko przytkałam od nowa, zabawa sie zaczynała


Wypuść maleńtasa :D :D :D

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 14, 2006 23:17

Chyba dałam jej za dużą dawkę unidoxu. :?
Czy ktoś może wie, czy to może być niebezpieczne?

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 23:23

Funia pisze:Czy ktoś może wie, czy to może być niebezpieczne?

Pewnie podrażni wątrobę trochę.
Może zwymiotować, może być trochę pobudzona, może ją drażnić światło, nawet dotyk.
Krótko, do rana powinno przejść - gdyby coś takiego wystąpiło bo wcale nie musi.

Incydentalnie wiele się nie stanie, ale jednak lepiej żeby dokładnie obliczać dawkę.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro cze 14, 2006 23:38

Dzięki Beliowen. Zanim odpowiedziałaś, zadzwoniłam na Gagarina. Powiedzieli, żeby się nie martwić. To moja czysta głupota, bo zamiast patrzeć na poziom płynu patrzyłam na tłoczek.

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 15, 2006 0:15

Funia pisze:Dzięki Beliowen. Zanim odpowiedziałaś, zadzwoniłam na Gagarina. Powiedzieli, żeby się nie martwić. To moja czysta głupota, bo zamiast patrzeć na poziom płynu patrzyłam na tłoczek.


Możesz sobie flamastrem kreseczkę zrobić - dokąd tłoczek powinien dojść. Albo od razu wypuścić nadmiar zawiesiny, a zostawić tylko dawkę dla Emisi (z małym zapasem jakby pluła i na to co w strzykawce zawsze zostaje).

Buziaki dla majóweczki :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 15, 2006 0:42

Popołudniu otworzyłam drzwi do łazienki. Emiśka zwiedziła duży pokój i kuchnię, pobrykała trochę i wróciła do łazienki :D Tam czuje się najpewniej, tym bardziej, że ciotka Melka syczy i warczy :twisted:
Ale już nie płacze rozpaczliwie pod drzwiami. Na noc ją jeszcze zamknę, a od jutra idziemy na żywioł :)

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 15, 2006 8:16

mala nie placze bo juz poznala co jest za drzwiami i pewnie teraz sie zastanawia:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Czw cze 15, 2006 17:23

Funia!

Wypuść małą z łazienki bo Ci za twardo spać na tych kafelkach w łazience. :lol:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw cze 15, 2006 19:08

Już wypuściłam :D
Dziś opanowałysmy nową umiejętność - wchodzenie na kanapę. Rano jeszcze nie bardzo wychodziło 8) Po kanapie najfajniej się bryka :mrgreen:
No i mam wybitnie "firankowego" kota. Mamą będzie zachwycona :mrgreen:

Aaaa, i tradycyjnie - chrupki dużej są o niebo lepsze od baby cata :mrgreen:

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 16, 2006 0:54

Funia pisze:Aaaa, i tradycyjnie - chrupki dużej są o niebo lepsze od baby cata :mrgreen:


Pewnie, że są najlepsze. A w ogóle najlepsze to jest urinary albo hills s/d, zupełnie nie dla kociaków (ale tylko według zaleceń weterynarzy, bo mój kociak miał na ten temat kompletnie inne zdanie :twisted: )

Całuski dla malutkiej, prościusieńko w cęteczki na nosku :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 16, 2006 1:26

Cęteczki na nosku to jeszcze nic. Ona ma na grzbiecie regularnego czarnego motyla! :D
Kanapa to hit sezonu. Caly wieczór sobie na niej leżałyśmy, brykałyśmy i spałyśmy. Przy czym mnie nie dotyczyło jedynie brykanie. 8)
Melka nadal syczy i warczy, z rzadka zapędzi w kąt i walnie łapą w powietrzu. Coraz częściej bacznie przygląda się hopeczkom małej. Misia zresztą dzielnie stawia czoło. Puszy się, wygina w pałąk i próbuje syczeć :mrgreen:

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 16, 2006 2:10

Funia pisze:Przy czym mnie nie dotyczyło jedynie brykanie. 8)


A już myślałam... :wink: i miałam w głowie taki słodki obraz, jak brykasz razem z malutką po kanapie :lol: :twisted: :twisted:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 17, 2006 10:11

Funia, daj kotu odpocząć, co??

Siadaj i "sprawozdanie" pisz, najlepiej z fotkami :D

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 191 gości