Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

[aamms]

ariel z Puchatkiem właśnie jadą.. Będę spokojniejsza, jak wet obejrzy Puchatka..
ariel, dzięki wielkie..

[Ais]

i jak ?

[aamms]

i jak ?

Unidox po 1/2 tabletki dziennie przez 8 dni.. ale jak po 3 się nie poprawi to trzeba będzie zmienić na lincospectin (nie jestem pewna czy poprawnie napisałam nazwę) a to już w zastrzykach i to bolesnych..

Puchatek dostała jeszcze tolfedynę i kroplówkę..
Biedna, po powrocie dalej nie chce jeść ale przynajmniej wody się troszkę napiła.. Acha, i ma gorączkę 39,2..
Podobno załapałyśmy tego samego wirusa..

Najgorsze jest to, że nie mam jak jej oddzielić od reszty kociarni.. W drugim pokoju siedzi słaba jeszcze Sówka..

Żeby mi tylko reszta nie podłapała tego świństwa od Puchatka albo ode mnie..

[moś]

ale co to swiństwo że ty to tez podlapalas ?

[aamms]

ale co to swiństwo że ty to tez podlapalas ?

nie wiem.. mam zapalenie oskrzeli - podobno..

Od poniedziałku jestem na antybiotyku i teoretycznie powinno mi się poprawiać.. W praktyce - doopa.. Nie mam siły nawet przejść do łazienki.. Dzisiaj rano kocie śniadanko z puszki przygotowywałam prawie dwie godziny..
Jak tak dalej będzie to do poniedziałku nie uda mi się stanąć na nogi i będę musiała przedłużyć zwolnienie..

[kota7]

Biedna Ty, biedna Puchatek

Trzymajcie się dziewczyny.

Jeżeli po trzecim dniu się nie poprawia, trzeba antybiotyk zmienić chyba. Ja laik jestem, ale tak mi się wydaje...

[aamms]

Biedna Ty, biedna Puchatek

Trzymajcie się dziewczyny.

Jeżeli po trzecim dniu się nie poprawia, trzeba antybiotyk zmienić chyba. Ja laik jestem, ale tak mi się wydaje...

Jeśli chodzi o Puchatka to takie mam zalecenie..

Jeśli chodzi o mnie to pani doktor była tak oburzona, że sama nie przyszłam do przychodni i tak bała się kotów, że nawet mnie dokładnie nie zbadała.. Wypisała receptę i zwiała czym prędzej.. Zobaczę jak będzie jutro..

[aamms]

I jeszcze mi się porzygało biedactwo.. Samą śliną, bo przecież oprócz żółtka wczoraj wieczorem, w brzuszku nic nie ma..

Martwię się..

[Agn]

Tak mi przykro - ale to chyba przez te nagłe upały wszystkim siada układ odpornościowy...

Mnóstwo ciepłych mysli, dla Ciebie i kociastych.

[moś]

O rety! ale sie porobilo Zdrowiej nam jak najszybciej - naprawde bardzo współczuje, a nie masz kogos kto sie zajmie toba i kotami bo tak sama w takiej sytuacji.... i jeszcze nerwy, ech...

[aamms]

O rety! ale sie porobilo Zdrowiej nam jak najszybciej - naprawde bardzo współczuje, a nie masz kogos kto sie zajmie toba i kotami bo tak sama w takiej sytuacji.... i jeszcze nerwy, ech...

Mam - dziecko i exTŻ.. pomagają jak mogą..
I bardzo dzisiaj mi ariel pomogła.. chociaż też ją coś zaczynało łamać..
Co się dzieje??

ariel, jak się czujesz??

[ariel]

Dopijam herbatę, zjadłam aspirynę, i kładę się do łóżka.
Jutrzejszy dzień na mur spędzę w łóżku .
Bylebym tylko swoich futer nie zaraziła.

[aamms]

Dopijam herbatę, zjadłam aspirynę, i kładę się do łóżka.
Jutrzejszy dzień na mur spędzę w łóżku .
Bylebym tylko swoich futer nie zaraziła.

Och cholera.. mam wyrzuty sumienia..

[ariel]

Ania, dobrze, ze pojechalam z Puchatkiem, bo ona kiepsko sie czula.

Jak jest dzisiaj?

ja jestem polzywa. Zaraz znow ide do lozka.

[Beata]

boze, co sie dzieje???
trzymam za Was dziewczyny i za koty tez