Wybory, kociaki dziekuja str 19

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 13, 2006 23:50

Gen pisze:Cwaniak nadal ma wzdety, bolesny przy palpacji brzuszek

Espumisan, Esputicon?
Albo Viburcol N :twisted:

Kciuki mocne i nieustające.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto cze 13, 2006 23:53

Gen musi być dobrze :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 18:46

:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 14, 2006 19:39

Dzis Wyborki czuja sie juz dobrze, chetnie jadlyby co 3h :roll: ...
Jedza straszne ilosci kolo 400 gram Convalescenca dziennie mimo wydzielania. Po chorowaniu zmienily sie proporcje w stadzie, Cwaniak jest dlugi i chudy,ale nadal pierwszy we wszystkim. Jas, ktory czul sie najlepiej i najmniej chorowal, jest juz rownie duzy i ma okraglejszy brzunio, a byl przeciez najmniejszy. Wcale nie jest juz malym Jasiem, tylko groznym zbojem Janosikiem (broniacym cudzego dobra przed wlascicielami i napadajacym bezbronnych obywateli w kuwecie).Nie da sie jednak Łajzy skarcic, bo jak go karcaco chwycic za kark zaraz mruczy, a potem nadstawia brzuszek do calowania. I co tu robic :wink: ? Niesmialek jest calkiem smialy i piszczy, zeby go piescic, szykuje mu sie swietny domek :D. Pieszczoch jest najmniejszy i najbardziej dziecinny. To taki maly ragdoll, po wzieciu na rece wiotczeje i mruczy. Kocha mnie najbardziej na swiecie i chyba wyjde za niego za maz :wink: . Nie wiem, czy bede potrafila go oddac...
Wszytkie robia kupki, wiekszosc jest ok. Szaleja :D .

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro cze 14, 2006 19:41

no :D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 14, 2006 19:44

Gen pisze: Kocha mnie najbardziej na swiecie i chyba wyjde za niego za maz :wink: . Nie wiem, czy bede potrafila go oddac...


chyba nawet Twój Wojtek nie będzie zazdrosny :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro cze 14, 2006 19:44

To bedzie slub na forum :wink:
I weselicho 8)

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47472
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Śro cze 14, 2006 19:52

Pieszczoch mnie uwiodl, kiedy to podczas jego choroby spedzilismy razem noc. Na 1,5 miesiac przed slubem :lol: . A tu juz wiekszosc pozalatwiane i jak to teraz odwolac?

Chyba, zeby miec dwoch mezow 8) ?

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro cze 14, 2006 19:54

Gen Ty jesteś wyjątkowa
i będziesz pierwszą (chyba) bigamistką na forum :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro cze 14, 2006 19:56

Maryla pisze:Gen Ty jesteś wyjątkowa
i będziesz pierwszą (chyba) bigamistką na forum :)


No nie wiem czy bi, mam jeszcze jednego narzeczonego :lol:.
I to maloletniego :twisted:
Ostatnio edytowano Śro cze 14, 2006 20:25 przez Gen, łącznie edytowano 1 raz

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro cze 14, 2006 20:25

Gen, to była ciężka próba.

Czy mozna juz powiedzieć, że to było zatrucie robalami?
Odrobaczacze podaje sie proporcjolanie do wagi. Prawidłowo podany środek spowodował bardzo ostrą reakcje organizmu.

Czy - gdyby podac ten lek np. w trzech porcjach, co drugi dzień - byłby on bezpiecznejszy i skuteczny?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro cze 14, 2006 20:32

Kocurro pisze:Gen, to była ciężka próba.

Czy mozna juz powiedzieć, że to było zatrucie robalami?
Odrobaczacze podaje sie proporcjolanie do wagi. Prawidłowo podany środek spowodował bardzo ostrą reakcje organizmu.

Czy - gdyby podac ten lek np. w trzech porcjach, co drugi dzień - byłby on bezpiecznejszy i skuteczny?

Nie czuje sie autorytetem,
ale sadze, w podzielonych dawkach nie bylby skuteczny,
a nawet moglby spowodowac uodpornienie robali na dany srodek.
Dostaly Vetminth, chyba nie ma nic lagodniejszego.
Sadze, ze do tego dolozyl sie szczatkowy koci katar (male mi wczoraj pokichiwaly) i zbyt zarloczny sposob jedzenia.
Wetka przed odrobaczeniem pytala czy nie kichaja, bo mialy widoczna trzecia powieke. Ale przed wszystko bylo ok.
Przy nastepnym odrobaczeniu podam od razu parafine,
zeby przyspieszyc przejscie leku i wydalenie robali.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro cze 14, 2006 20:37

Dzisiaj w zabawie piórkami najlepszy był Cwaniak - niedawny chorowitek :)
Kociątka chodzą za Gen jak kurczęta za kwoką :lol:
Pieszczoch jest do niej najbardziej przywiązany. Gdy musiała na pewien czas wyjść, trzy pozostałe bawiły się, a Pieszczoch usiadł pod drzwiami i bardzo długo wpatrywał się w nie. Po dłuższym czasie przyszedł do mnie, przytulił się i zasnął.
Po chwili dołączyły do niego pozostałe i tak stałem się posłaniem dla czterech kociaczków :)
Przez sen tak pięknie mruczały, że ja też zdrzemnąłem się przy tej mruczance :D

Wojtek

 
Posty: 27857
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 14, 2006 20:39

Pieszczoch i jego kwoka
będzie chyba nowy wątek :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro cze 14, 2006 20:39

Gen pisze:
Kocurro pisze:Gen, to była ciężka próba.

Czy mozna juz powiedzieć, że to było zatrucie robalami?
Odrobaczacze podaje sie proporcjolanie do wagi. Prawidłowo podany środek spowodował bardzo ostrą reakcje organizmu.

Czy - gdyby podac ten lek np. w trzech porcjach, co drugi dzień - byłby on bezpiecznejszy i skuteczny?

Nie czuje sie autorytetem,
ale sadze, w podzielonych dawkach nie bylby skuteczny,
a nawet moglby spowodowac uodpornienie robali na dany srodek.
Dostaly Vetminth, chyba nie ma nic lagodniejszego.
Sadze, ze do tego dolozyl sie szczatkowy koci katar (male mi wczoraj pokichiwaly) i zbyt zarloczny sposob jedzenia.
Wetka przed odrobaczeniem pytala czy nie kichaja, bo mialy widoczna trzecia powieke. Ale przed wszystko bylo ok.
Przy nastepnym odrobaczeniu podam od razu parafine,
zeby przyspieszyc przejscie leku i wydalenie robali.

ja ostatnio odrobaczałam kocięta fenbendazolem, ale nie potrafię powiedzieć, czy spektrum działania tych leków jest takie samo

zresztą u mnie odrobaczanie jest bardziej pro forma

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 53 gości