Ziutuś wymarzony, Fajeczka- ślepaczka i reszta:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 14, 2006 16:04

Matko... :ok: :ok: :ok: :ok: 3

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 16:05

oko pisze, to "coś" w oczodole, spojrzcie, z srodka wylewa sie ropa.

[img=http://img227.imageshack.us/img227/9637/fajeczka0066gm.th.jpg]

eh rece mi opadły :roll: :roll: :roll:

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro cze 14, 2006 16:07

Mosii, rodzeństwo Fajeczki było operowane u tego weta?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 14, 2006 16:09

Fredziolina pisze:Mosii, rodzeństwo Fajeczki było operowane u tego weta?


tak :roll: wiecie nie moge napisac co mój wet powiedział jak to zobaczył :roll: ale naprawde mozecie sobie wyobrazic :evil:

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro cze 14, 2006 16:11

Bedzie dobrze :ok:
Ostatnio edytowano Czw cze 15, 2006 13:04 przez MartaK, łącznie edytowano 1 raz

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Śro cze 14, 2006 16:11

biedna Fajeczka, znowu mi łzy jak grochy lecą :( mam olbrzymia nadzieję, że się ją uda szybciutko yleczyć, niech już nie cierpi

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro cze 14, 2006 16:16

Fredziolina pisze:Palant :evil: omijać go szerokim łukiem :evil:

Mosii jakie są prognozy pozbycia sie tego stanu?
Dostała leki Fajeczka?

Ojej, biedna kocinka, tyle wycierpiała i nadal przez palanta cierpi, no brak mi słów :!:


oj gdybym wiedziała.... ale nic to... trzeba leczyc to co jest.

w zasadzie organizm sam sie bronił, ropa wzbierała, wiec powieki sie otworzyły, wiec to co ma wydobywac sie na zewnatrz, to to robi,

-płukanie woda utleniona
-z antybiotyków na rzie tylko Atecortin

W piatek idziemy powtórnie do weta i jesli bedzie poprawa zostawiamy tak jak jest, jezeli nie, przeprowadzamy operacje jeszcze raz, tym razem POPRAWNIE, z usunieciem wszystkiego co tam jest, załozeniem saczków itd.

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro cze 14, 2006 16:20

Mosii, nie znam losów Fajeczki, więc się zapytam - czy to juz będzie docelowo Twoj kotek?

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro cze 14, 2006 16:27

Biedna Fajeczka.. mizianki dla dzielnej Dziewczynki.. niech wszystko goi sie szybciutko !
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Śro cze 14, 2006 16:33

mamba30 pisze:Mosii, nie znam losów Fajeczki, więc się zapytam - czy to juz będzie docelowo Twoj kotek?


tak tak, moj własnie mi sie rozwala na kolanach:) atakuje piszace na klawiaturze rece i smaruje tymi oczyskami.

wzdycham bo gdybym wiedziała jak skonczy sie rehabilitacja Fajeczki ona juz dawno byłaby u mnie i moze byłoby inaczej....

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro cze 14, 2006 16:45

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro cze 14, 2006 16:52

Jeju biedna koteczka, ją to pewnie bolało bardzo jak jej się ta ropa zbierała i pęczniała nie mogąc się wydostać... Biedna kiciulka...
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 17:11

no niestety cierpiała :cry:

ale zebyscie widziały jaka ona dzielna! przy czyszczeniu tej rany nawet nie pisnęła :cry:

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro cze 14, 2006 17:16

Kochane Malenstwo... mam nadzieje, ze teraz juz bedzie wszystko dobrze, ze juz nie bedzie bolalo.. A majac Ciebie, Mosii, Fajeczka szybko zapomni o tej wizycie u weta..
Przeczytalam jej watek, jest sliczna :)
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Śro cze 14, 2006 17:19

zaczęłam czytać, ale po kilku minutach juz nic nie widziałam... stanowczo za czesto się pocą te moje oczyska. Jestem z wami, trzymam kciuki i juz sama nie wiem, co napisać...

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 55 gości