Zawodowiec- szczęśliwy finał :))) s.42

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 13, 2006 22:10

Przed chwilą zmieniliśmy Zawodowcowi kocyk, dałam mu też 2 mililitry wody ze strzykawki- bardzo chętnie pił i jej potem nie zwymiotował, to bardzo dobra wiadomość (ikonka ostrożnego uśmiechu)
Boję się nocy, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze

Tumasiak, Magdziak dziękuję z całych sił
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2006 22:14

Saskia, będzie dobrze. Wystarczy już smutnych wiadomości i będzie dobrze!
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto cze 13, 2006 22:16

Saskia, wg Ewy to Wy akurat nieźle rokujecie.

Mocno za Was trzymam - niech ta noc będzie dobra.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto cze 13, 2006 22:18

Jak dobrze, że troszkę lepiej
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto cze 13, 2006 22:22

Beliowen pisze:Saskia, wg Ewy to Wy akurat nieźle rokujecie.

Mocno za Was trzymam - niech ta noc będzie dobra.


Wiem, w porównaniu z Miodkiem to jest super :(
ale i tak podświadomie boję się, jak diabli.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2006 23:42

Kurdlu trzymaj się, bo ta Twoja Mama to dzisiaj nie teges.
Znaczy mało rozumie jak się do niej mówi.
Saskia prześpij się choć troszkę.
Kciuki są za malca.
Ostatnio edytowano Wto cze 13, 2006 23:49 przez zosia&ziemowit, łącznie edytowano 1 raz

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2006 23:48

Mały ma czucie w porządku. Jest bardzo obolały, brak płynu w płucach, ma powiększoną wątrobę, bolesną miednicę (na rtg. zmian brak) i powiększoną nerkę.
Co do kręgosłupa to albo zwichnięcie, albo stary uraz, albo wada wrodzona. Nie wiemy gdyż saskia mówi,że tą "górkę" miał zawsze.
Nie lubię trzynastego, oj nie..

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2006 23:52

zosia&ziemowit pisze:Mały ma czucie w porządku. Jest bardzo obolały, rak płynu w płucach, ma powiększoną wątrobę, bolesną miednicę (na rtg. zmian brak) i powiększoną nerkę.
Co do kręgosłupa to albo zwichnięcie, albo stary uraz, albo wada wrodzona. Nie wiemy gdyż saskia mówi,że tą "górkę" miał zawsze.
Nie lubię trzynastego, oj nie..


Ja bardzo uprzejmie proszę nie robić takich literówek :twisted: (wiem, sama robię całe mnóstwo, ale mnie chodzi, żeby ie robić TAKICH) - bo wyszło mi, że mały ma rak w płucach i omal nie padłam na zawał zanim zrozumiałam, że to nie rak, a brak.
A wogóle to się cieszę tym co piszesz.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 13, 2006 23:55

Poprawiłam :oops:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 5:37

Mam dziś cholernie ciężki egzamin, więc uczyłam się do 3
o 5 obudziły mnie kocie wrzaski...zgadnijcie kogo? :lol:
Zawodowiec siedzi w transporterku, oczka całkiem przytomne i drze mordkę- jeść jeść jeść

Ciocia Ewa nie pozwoliła jeść przed wizytą, więc tak tylko po kryjomu z paluszka dostał troszkę gerberka, którego wczoraj kupiłam, żeby zaklinać los 8)

Chyba doczekałam się cudu :D
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 5:42

ufff :D
trzymamy kciuki nieustajaco :)
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 14, 2006 5:53

uuufffff :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 6:02

Bardzo się cieszę :D

To teraz przetrzep mu dooopkę za skakanie z balkonu. :twisted: Tak umownie mu przetrzep :wink:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 14, 2006 6:12

Rano wszystko wygląda lepiej. U nas też. Po co komu w ogóle wieczory... Strasznie sie cieszę ze słodkiego ufoludka :) I trzymam kciuki ze egzamin (ja juz położyłam sesję- nie mogę sie uczyć- idę we wrześniu)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 6:29

Ufff, dobre wieści z rana, zeby tak zawsze było...
Trzymam za Was cały czas :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 136 gości