Miodek ofiara ludzkiej, cudu nie dla nas [']

[Anka]

Przytulam. Odpocznijcie chociaż odrobinę. Jutro musicie być znowu silni.

[Slonko_Łódź]

Miodzio siedzi. Oddych bardzo głęboko (to pewnie reakcja na tramal). Mruży jedno oko. Drugie cały czas otwarte. Tż tez mówi, żeby mu dac spokój i nie zaglądać. Ale jeśli coś sie będzie działo to będzie sam. A ja nie chcę żeby się bał.

[Anka]

To może ułóż się do spania gdzieś w pobliżu. Nie masz tam kawałka podłogi na materac czy coś tam takiego? Wtedy usłyszysz gdyby coś się działo. A takie zaglądanie może go faktycznie męczyć. Chociaż sama już nie wiem.
Chyba też bm zaglądała.

[queen_ink]

przytulam Was mocno. jeżeli śpi, to może faktycznie lepiej, żeby sam został? przecież wie, że jesteście w pobliżu, słyszy Was tak czy inaczej. nie wiem, co Ci doradzić.
Kciuki zaciśnięte.

[aamms]

Nie przeszkadzać, ale widzieć.. cały czas Miodzio powinien być na oku..
W każdym razie ja bym tak zrobiła..

[queen_ink]

To może ułóż się do spania gdzieś w pobliżu. Nie masz tam kawałka podłogi na materac czy coś tam takiego? Wtedy usłyszysz gdyby coś się działo. A takie zaglądanie może go faktycznie męczyć. Chociaż sama już nie wiem.
Chyba też bm zaglądała.

to chyba faktycznie dobry pomysł. zwłaszcza, że pora do spania. odpocznijcie oboje.

Ja pewnie też ...

[Slonko_Łódź]

Chyba Tż ma rację. I tak nic nie zrobię. Mogę tylko patrzeć. Zgasiłam mu już światło (i tak był przykryty ręcznikiem ale z przodu dało się go podglądać) a on buczy jak mnie widzi. Wszystkie koty juz śpią. Może on też jak przestanę do niego gadać i mu buczeć to zaśnie. Idę palić, pić i szkoda, że juz cały tramal mu podałam..... Chętnie bym sie zwiotczyła. Jeszcze do niego jeden raz zajrzę za pół godziny. Oby spał.

[queen_ink]

trzymajcie się. do jutra.

[ziemowit]

...sie trzymaj jakos, nie zwiotczaj
nic to nie zmieni zapewne, ale myśimy o Was

[Slonko_Łódź]

Miodzio siedzi (wiem miałam nie zaglądać) ale oczy ma śpiące. Ide palić bo się odzwyczaję.

[Anka]

Miodzio siedzi (wiem miałam nie zaglądać) ale oczy ma śpiące. Ide palić bo się odzwyczaję.

No, to byłoby faktycznie skandaliczne

[Slonko_Łódź]

Niestety dalej siedzi. Podejrzałam go tylko bez zapalania światła. Z zapalniczką. Wiem, pójdę do wanny. A jak wyjde to Miodziu proszę leż i śpij.

[Bonkreta]

Słonko, on może nie orientować się dobrze w tym, co go otacza po takiej dawce leku. Może dlatego siedzi, że usiłuje być czujny - więc faktycznie to zaglądanie nie byłoby wtedy dobre...

Trzymam kciuki za Was bardzo mocno

[zosia&ziemowit]

Słonko trzymaj się jakoś.
Ja jestem "cała w nerwach".

Miodku łapserdaku czemu tak mi wszedłeś do głowy i serducha?
Poproszę o jeden maleńki cud, tylko jeden.

[Slonko_Łódź]

On własnie tak wygląda jakby był przestraszony tym co się z nim dzieje. Może to tramal faktycznie. To w końcu lek nakotyczny. Dam mu spokój. Zawsze mu dobrze robiło parę godzin w bezruchu. Może i dzisiaj. Najgorsza jest bezsilność. Dziękuje wszystkim za wsparcie. To dla mnie bardzo trudne chwile. Normalnie jestem twarda baba ale nie dzisiaj.