Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 12, 2006 22:25

Beato, mocne kciuki.
Niech Baja nie choruje. No niech...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 12, 2006 23:06

Bajunia, zdrowa masz być i koniec :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 12, 2006 23:11

Mocno zaciskamy!

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 12, 2006 23:29

Beata, Baja miala chora watrobe
trzeba sprawdzic koagulogram, morfologie i profil watrobowy
czynniki krzepniecia sa produkowane w duzej czesci przez watrobe

bardzo mocno trzymam za sliczna koteczke

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon cze 12, 2006 23:58

:ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 13, 2006 6:21

Jak dzis Bajaderka sie czuje?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto cze 13, 2006 6:29

Trzymam :ok: za Bajaderkę!

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto cze 13, 2006 8:21

Kurcze, Beata, trzymam kciuki.
A pani doktor na urlopie :( .
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto cze 13, 2006 8:30

jedyne dobre wiadomosci to to, ze krew sie nie pojawila

kolo 2 w nocy czyli dokladnie 4 godziny po jedzeniu/karmieniu zwymiotowala jedzonko
potem wymiotowala jeszcze 2 razy, samym sokiem

cala noc przesiedziala wcisnieta pod lozko, wychodzila tylko na wymioty
rano musialam ja sila wyciagac, zeby obejrzec
nie miala sily wskoczyc na okno, wiec podsadzilam ja na jej polke na balkonie

nie pije
nie chce jesc (no ale skoro wymiotuje to na razie i tak nie ma sensu)
nie byla w kuwecie
jest bardzo bardzo smutna, siedzi i nie rusza sie

zaraz jedziemy do weta
Gen, dzieki za ten koagulogram, sama bym na to nie wpadla
chyba jeszcze RTG kaze jej zrobic
no i kroplowka, co? czy czekac z kroplowka na wyniki?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 13, 2006 8:36

Kroplówkę trzeba podać, elektrolity - bo się odwadnia jak wymiotuje.
Jeśli podejrzewasz ciało obce, to faktycznie RTG - jeśli gdzieś jest niedrożność to będzie ją widać pośrednio lub bezpośrednio.
Siedzi, nie rusza się - bardzo prawdopodobne że po prostu coś ją boli.
Ale z lekami poczekałabym faktycznie na wyniki.

Przy wątrobowych sprawdź i białko.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto cze 13, 2006 8:38

Beata pisze:no i kroplowka, co? czy czekac z kroplowka na wyniki?

Gdy Hera nie jadła (zatrucie przy zapaleniu gruczołu okołoodbytowego), lekarze mówili, że kot nie powinien być bez jedzenia dłużej niż 24 godziny. Dłuższy post grozi powstaniem zmian w wątrobie..
Dlatego pierwszego dnia dostała kroplówkę nawadniającą, ale już od drugiego dnia przeszliśmy na kroplówki "karmiące". Dostawała je tak długo aż zaczęła jeść samodzielnie.

Wojtek

 
Posty: 27960
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto cze 13, 2006 8:42

Wojtek pisze:
Beata pisze:no i kroplowka, co? czy czekac z kroplowka na wyniki?

Gdy Hera nie jadła (zatrucie przy zapaleniu gruczołu okołoodbytowego), lekarze mówili, że kot nie powinien być bez jedzenia dłużej niż 24 godziny. Dłuższy post grozi powstaniem zmian w wątrobie..
Dlatego pierwszego dnia dostała kroplówkę nawadniającą, ale już od drugiego dnia przeszliśmy na kroplówki "karmiące". Dostawała je tak długo aż zaczęła jeść samodzielnie.

wojtek, ja wiem :(
tak sie zastanawialam, czy nie zaszkodze przypadkiem dodatkowo...

zaraz zbieramy sie na Sreniawitow
boze, zeby jakis sensowny lekarz byl....

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 13, 2006 8:43

Beata, myślę o Was.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 13, 2006 8:43

to ja potrzymam za kote :ok:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2006 8:45

Beata, we wtorek rano z reguły jest dr Sierakowski. Tylko tam się teraz pomieszało przez te urlopy :( .
Oby nie było dra J. :?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 52 gości

cron