Borys - kochanego ciała... - w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 06, 2006 0:46

W kwestii zaglądania (i nie tylko) pod ogon to można tylko powiedzieć: "zwierzęcy obyczaj ciekawy jest nadzwyczaj" :wink:
co do Borsa i Czarnego o wspaniale, że żyją w zgodzie, wynika z tego, że jest i będzie to zgodny duet. Marzeniem byłby zgodny kwartet z Ryjkiem i Miśką ( a może będzie?) :D
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto cze 06, 2006 21:37

AAAAAAAAA!!!!!!!!
Czarny był dzisiaj na podwórzu!!!!!
Ryjka to on się raczej nie boi, Miśkę jakoś zręcznie ominął i wpakował się wprost do ogrodzonej przed psami części ogrodu. Tam buszował z godzinę w ogromnej kępie paproci razem z Borysem. Mieszka tam sporo polnych myszy. Potem wlazł na drzewo i darł się wniebogłosy. Wtedy Borys namiałczał na niego. Jak to usłyszałam, to rzuciłam się na ratunek, ale oczywiście kotuchy robiły sobie tylko jaja z pańci i sprawdzały jej refleks. W końcu Czarny się zmęczył, ale bał się przejść koło Miśki więc go przyniosłam do domu na rękach. Koniec.

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Wto cze 06, 2006 23:32

Widzę, że Czarny coraz śmielszy i powoli poznaje całą posiadłość. Jeśli tak to świadczy to o dobrym samopoczuciu, lada chwili zgodna para Twoich kotow będzie stałym bywalcem ogrodu no i dobrze bo pogoda nareszcie ma się poprawić.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw cze 08, 2006 21:45

No i stało się.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Tak to właśnie wygląda.
Borys bardzo pilnuje Czarnego, wszędzie za nim chodzi.
Czarny nie boi się Ryjka, a Miśkę po prostu jakoś omija szerokim łukiem. A kiedy wejdzie do zagrodzonej części ogródka - czuje się jak panisko.

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Czw cze 08, 2006 22:25

O Boże jakie cudne zdjęcia, Nasturcjo to mistrzostwo fotografii, na konkurs. Śpiący Borys z przygryzionym jęzorkiem -cudo. Czarny bardzo wypiękniał u Ciebie, widać, że odzyskał formę i urodę. Poprostu koty są szczęśliwe. No ale w takich warunkach nie ma co się dziwić (zazdroszczę Ci pięknych paproci). Wcale się nie myliłam, Twoja posiadłość to taki kawałek raju.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Nie cze 11, 2006 21:56

Koty brykają po ogrodzie na całego, Borys sprowadza Czarnego na manowce. Wieczorem trudno ich ściągnąć do domu. Dzisiaj jeden wchodził, to drugi wychodził i tak na zmianę, a ja stałam na schodach i kiciałam, bo chciałam już zamknąć drzwi. Złe przekrętne kotuchy, zawsze wykręcą jakiś numer.

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Nie cze 11, 2006 22:44

Witaj, Twoje koty brykają po ogrodzie ale grzecznie wracają a moje dranie wczoraj napędziły nam stracha. Rudy wyszedł ale chodził grzecznie koło domu po ogrodku a za to Sasza poszedł najpierw w choinki a potem zniknął z pola widzenia i mimo kiciania nie wracał pare godzin. Prawie świtało jak mój syn usłyszał go za ogrodzeniem po stronie sąsiada. Okazało się, że kot wlazł na duży modrzew i bał się zejść, dopiero jak nielegalnie wdarliśmy się na teren sąsiada aby mu pomóc to odważył się po namyśle zleźć z drzewa. Koty to dranie, wszyscy to wiedzą :D fundują nam nieprzespane noce i kupę strachu a wszystko po to aby mogły mieć przyjemność ze spaceru po ogrodzie. Uffffffff
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Pon cze 12, 2006 21:56

No masz! Świetnie Cię rozumiem. Koty to dranie. Chociaż Borys dzisiaj w przypływie dobrego humoru pracował ze mną w ogródku. Chodził za mną wszędzie i pilnował mnie jak pieliłam.

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 14, 2006 23:23

O, Matko!
Borys złapał polną mysz! Zabawiał się nią parę godzin i nie dał sobie odebrać trofeum. Czarny tylko zerkał z zazdrością.
Brrrr... Nie wiem czy go wpuszczę na pościel, obrzydliwka jednego.

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Czw cze 15, 2006 9:37

On Ci tą mysz przyniósł do domu?
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw cze 15, 2006 21:45

Na szczęście nie. Bawił się nią przed domem. Pewnie obawiał się, że mu zjemy. Pokazał mi ją jak wieszałam pranie, a potem czmychnął w paprocie.
A to mój dwukot w gotowości bojowej.

Obrazek

A przed chwilą Czarny siedział na drzewie, gdzie są gniazda ptasie i pruł mordeczkę. Na szczęście ubłagałam go żeby zlazł. Teraz grzeczne kotki myją się na kanapie. Do rana szlaban. Ufff!

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Czw cze 15, 2006 23:30

Dobrze, że zlazł bez problemu z tego drzewa. Piękne masz koty. A ja poproszę jakieś zdjęcia Ryjka i Miśki (jeśli możesz?) Pozdrawiam Was i ściskam serdecznie od nas wszystkich
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Sob cze 17, 2006 21:48

Kolejny dzień i kolejna mysz. Tym razem większa i grubsza. Borysowi udało się ją donieść aż do łazienki. Na szczęście udało się ją przechwycić, żeby jej nie zjadł.
Zdjęcia zrobię świeże, a to Miśka na dachówce cementowej (zamiast poduszki):
Obrazek

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

Post » Sob cze 17, 2006 23:16

Miśka jest piękna, w ogóle owczarki belgijskie są piękne. Borys okazal sie świetnym mysliwym, gratulacje.
U nas nowy kot. Ma na imię Mańka i jest malutkim kociakiem którego matka została przygarnięta w czasie największych mrozów. Urodziła na szczęście już w domu u bardzo fajnych młodych ludzi. Oto kilka zdjęć Mańki:
[img][img]http://img76.imageshack.us/img76/4849/icon64fh.jpg[/img]
[img][img]http://img131.imageshack.us/img131/2120/icon99fz.jpg[/img]
[img][img]http://img131.imageshack.us/img131/5739/p60400863of.th.jpg[/img]
Pozdrawiamy i czekamy na zdjęcia Ryjka.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Nie cze 18, 2006 22:49

Niesamowita!!!
Te oczy!
Te policzki!
Te uszka!
Cudo!!!

Nasturcja

 
Posty: 127
Od: Czw mar 09, 2006 8:13
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], smoki1960 i 97 gości