Tajemnica szarych myszek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 17, 2003 13:08 Tajemnica szarych myszek

Dziś kupiłam moim kotom najzwyklejszą w swiecie szrą myszke-zabawkę z dzwoneczkiem w środku. Wcześniej miałay zabawki o wiele atrakcyjniejsze, jak np. duże kolorowe myszy w piórkami w d...., myszki na wedce, kolorowe piłeczki dzwoniące lub nie, królicze futerka na gumce i inne bardzo zdawać by sie mogło atrakcyjne.
Ale gdziesz przeczytałam, że te szare koty lubia najbardziej i faktycznie!!!
Jak tylko wyjeam myszę z torby ok. godzine temu, zaczęły sie bawić i trwa to cały czas. Noszą ją w pyszczach na zmianę, a jak mysze dorwie Natka to warczy jak Myszkin podchodzi. Ale mam ubaw!!!

Czy te szare, brzydkie myszy kryją w sobie jakąś tajemnicę, że koty tak szaleją na ich punkcie? 8)
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2003 13:19

Moje kociaki miały do zabawy 3 myszy. I tak skutecznie się bawiły, że słuch o myszach zaginął. Mam tylko nadzieję, że nie zostały skonsumowane... :?

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 17, 2003 13:20

Kiedyś kupiłam Juniorkowi pierwszą mychę - zwykłą szarą , ale.... w srodku dzwoniło. I Junior oszalał, latał z nią jak wściekły po całym mieszkaniu, podrzucał, robił fikołki w powietrzu, po poprosyu szał ciał. Później doszły nastepne mychy: 3szare;4czarne i 1 biała. Biała była jakaś chyba dziwna, bo mimo , że dzwoniło to go nie zainteresowała- może kolor jakiś nie taki. Biała mycha powedrowała w prezencie do kolegi Tygrysa- który zresztą szybciutko zrobił jej sekcje.
Kiedyś kupiłam myche bez dzwoneczka - Junior spojrzał na mnie, jakby zobaczył ufo, obrócil się do mnie swoim pręgowanym tyłeczkiem i pełen obrazy odszedł.
Myślę, że ten dzwoneczek doprowadza kotuchy do istenj pasji. DZWONECZEK POPRSOTU MUSI BYĆ!!!!

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 17, 2003 13:21

Szczerze mówiąc to Imbir za szarymi myszkami nie przepada, znacznie bardziej lubi białe. Od razu obgryza im ogon, każe sobie rzucać, topi w miseczce a potem zdziera z nich futerko. Chyba już z sześć mych tak ogołocił :oops: A jedna szara leży sobie prawie nietknięta (pomijając brak ogona)
Pozdrawiam
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pon mar 17, 2003 13:44

Basia28 pisze:Myślę, że ten dzwoneczek doprowadza kotuchy do istenj pasji. DZWONECZEK POPRSOTU MUSI BYĆ!!!!


Szare myszki to ulubione zabawki Mruczysława, niczym innym nie chce się bawić (z łaski bawi się piłeczką, jak zgubi wszystkie myszki). Ale co ciekawe te z dzwoneczkiem są do bani. BEZ DZWONECZKA SĄ NAJLEPSZE!!! wg Mruczysława :roll:
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

Post » Pon mar 17, 2003 13:46

Koty NADAL bawią się myszą, a Natka po raz pierwszy od pół roku PODSKOCZYŁA! 8O (wcześniej tylko wtedy podskakiwałajak chciała na coś wskoczyć)
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2003 13:52 myszki

Freya tez myszki lubi. Woli oczywiscie te z dzwoneczkami. NIe bawi sie natomist tymi, ktorym juz odgryzla ogon. Wybrakowane i koniec. Freja najbardziej lubi gdy sie je rzuca.Potrafi je wtedy lapac w powietrzu :-). Potem najczesciej zanosi gdzies gdzie mozna je wcisnac, np za kosz do gazet. Poczym sama idzie z drugiej strony i wiecie, ze niby przypadkiem zauwaza myszke po drugiej stronie. Czai sie , skok i... tak w kolko
Aha. Freya jakby wolala szare i czarne myszki.

druid

 
Posty: 682
Od: Pon lip 22, 2002 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 17, 2003 14:28

Catsnkit....bo ta szara, krotkowlosa, to jakby bardziej im przypomina "the real thing" :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pon mar 17, 2003 14:36

Tak myszki z dzwoneczkiem sa najlepsze, mogą nawet nie być szare. Kiedyś, jak zostały mi same środku z myszek (a gdzie futerko 8O ) obszyłam je jakimś brązowym futerkiem - też sie sprawdzały, aż do zagonienia w mysią dziurę. Tylko ja niestety nie wiem, gdzie ona jest i co pewien czas muszę kupować kotuchom nowe mychy. Jak są w domu małe kociaki, to zawsze ten najważniejszy i najsilniejszy nosi w pychu taką mychę i warczy na pozostałe jak tylko na niego popatrzą, nawet nie muszą się zbliżać. Strasznie śmiesznie wygląda taki mały glut leżący w pozycji "sfinks" z mychą pomiędzy łapami i warczący groźnie :D
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2003 15:01

Trochę z innej beczki. Czy może "szaramysz" zgłosiła sie po kociaki?
:roll:
Pewnie nie...

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 17, 2003 15:16

Juz po zabawie, a mysz przepadła bez wieści. 8O
Przeszukałam całe mieszkanie i myszy nie ma! Zjadły? 8O
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2003 15:17

catsnkit pisze:Juz po zabawie, a mysz przepadła bez wieści. 8O
Przeszukałam całe mieszkanie i myszy nie ma! Zjadły? 8O


Raczej nie 8) one wyparowywują :lol: :wink:
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

Post » Pon mar 17, 2003 15:24

Ewa=^..^= pisze:
catsnkit pisze:Juz po zabawie, a mysz przepadła bez wieści. 8O
Przeszukałam całe mieszkanie i myszy nie ma! Zjadły? 8O

Raczej nie 8) one wyparowywują :lol: :wink:


Te myszki powinny mieć system GPS!!!
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2003 15:39

Ewa=^..^= pisze:
Raczej nie 8) one wyparowywują :lol: :wink:



Czasami tak mocno zapchają łapką pod wersalkę, że trudno wydłubać. Sprawdź.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pon mar 17, 2003 15:45

Dorcia pisze:
Ewa=^..^= pisze:
Raczej nie 8) one wyparowywują :lol: :wink:



Czasami tak mocno zapchają łapką pod wersalkę, że trudno wydłubać. Sprawdź.


Właśnie wczoraj odsunęłam wersalkę i znalazłam .... 8 myszek 8O
Bardzo często są jeszcze pod lodówką, za szafą i pod szafkami kuchennymi :mrgreen:
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 44 gości