TyMa pisze:Ciekawe czumu ta Lufka choćt ak śliczna, jest taka charakterna?!
Została zdradzona przez opiekunów. Cały jej świat się zawalił. Myślę, że ona ma delikatną psychikę. To wszystko ze strachu.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
TyMa pisze:Ciekawe czumu ta Lufka choćt ak śliczna, jest taka charakterna?!
mirka_t pisze:TyMa pisze:Ciekawe czumu ta Lufka choćt ak śliczna, jest taka charakterna?!
Została zdradzona przez opiekunów. Cały jej świat się zawalił. Myślę, że ona ma delikatną psychikę. To wszytsko ze strachu.
mirka_t pisze:zlota_aska pisze:podziwiam cę że masz aż 27 kotów jak ty z nimi zyjesz>?
chyba że masz dom jednorodzinny
Żyję raczej w zgodzie z moimi kotami, choć Kota7 uważa, że zbytnio na nie krzyczę. Dzisiaj okazało się, że przynajmniej są przyzwyczajone do krzykaczki i taka warcząca „persiczka” to dla nich normalka. Mieszkamy sobie w bloku na drugim piętrze. Mieszkanie 47m2 a obecnie jeden pokój zamknięty, bo przebywa w nim Tina z małymi. Wcześniej ten pokój też był zamknięty, bo mieszkał w nim mój syn.
Z kotami da się mieszkać tylko trzeba chcieć
dakota pisze:mirka_t pisze:zlota_aska pisze:podziwiam cę że masz aż 27 kotów jak ty z nimi zyjesz>?
chyba że masz dom jednorodzinny
Żyję raczej w zgodzie z moimi kotami, choć Kota7 uważa, że zbytnio na nie krzyczę. Dzisiaj okazało się, że przynajmniej są przyzwyczajone do krzykaczki i taka warcząca „persiczka” to dla nich normalka. Mieszkamy sobie w bloku na drugim piętrze. Mieszkanie 47m2 a obecnie jeden pokój zamknięty, bo przebywa w nim Tina z małymi. Wcześniej ten pokój też był zamknięty, bo mieszkał w nim mój syn.
Z kotami da się mieszkać tylko trzeba chcieć
Z tym krzyczeniem, to moim zdaniem, zwykła ściema. Przy ludziach krzyczy, a jak wyjdą, to całuje, przytula i przeprasza.
Agn pisze:dakota pisze:mirka_t pisze:zlota_aska pisze:podziwiam cę że masz aż 27 kotów jak ty z nimi zyjesz>?
chyba że masz dom jednorodzinny
Żyję raczej w zgodzie z moimi kotami, choć Kota7 uważa, że zbytnio na nie krzyczę. Dzisiaj okazało się, że przynajmniej są przyzwyczajone do krzykaczki i taka warcząca „persiczka” to dla nich normalka. Mieszkamy sobie w bloku na drugim piętrze. Mieszkanie 47m2 a obecnie jeden pokój zamknięty, bo przebywa w nim Tina z małymi. Wcześniej ten pokój też był zamknięty, bo mieszkał w nim mój syn.
Z kotami da się mieszkać tylko trzeba chcieć
Z tym krzyczeniem, to moim zdaniem, zwykła ściema. Przy ludziach krzyczy, a jak wyjdą, to całuje, przytula i przeprasza.
Przy mnie nie krzyczała.Pewnie za krótko byłam....
dakota pisze:ale od całowania też się powstrzymywała
mirka_t pisze:Dakota żadna ściema. Ja na wszystkich krzyczę. To taka forma wyładowania się. Dzięki temu nie pisuję w wątku „wkurzającym”. Raz napisałam i afera z tego wynikła.
Agn nie mogłam krzyczeć przy Tobie i Lidiyi. Jeszcze byście mi Mrówki nie zostawiły a tak mam nową, na którą mogę pokrzyczeć. Tak prawdę mówiąc to teoretycznie mogę na Mrówkę pokrzyczeć, bo ona jakoś nie daje mi powodów do krzyku.
Agn pisze:mirka_t pisze:Dakota żadna ściema. Ja na wszystkich krzyczę. To taka forma wyładowania się. Dzięki temu nie pisuję w wątku „wkurzającym”. Raz napisałam i afera z tego wynikła.
Agn nie mogłam krzyczeć przy Tobie i Lidiyi. Jeszcze byście mi Mrówki nie zostawiły a tak mam nową, na którą mogę pokrzyczeć. Tak prawdę mówiąc to teoretycznie mogę na Mrówkę pokrzyczeć, bo ona jakoś nie daje mi powodów do krzyku.
Nie bój, Mirko. Zostawiłybysmy....
Szkoda tylko, że nie masz z niej zadnego pozytku....
Agn pisze:Nie bój, Mirko. Zostawiłybysmy....
Szkoda tylko, że nie masz z niej zadnego pozytku....
mirka_t pisze:Agn pisze:Nie bój, Mirko. Zostawiłybysmy....
Szkoda tylko, że nie masz z niej zadnego pozytku....
Chyba będę miała pożytek o ile tak można nazwać wrzód na żołądku. Przez nią muszę szybko konsumować posiłki. Jeszcze nie reaguje na „spadaj to moje”.
mirka_t pisze: Kiedy siedziałyśmy w poczekalni to już wiedziałam, że narobi mi wstydu. Ja wetowi mówiłam o wściekłej kotce a ona na stole zabiegowym była jak aniołek. Mogłam ją wygłaskać i wypieścić.
mirka_t pisze: Żeby tylko odzyskała radość życia i apetyt.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 631 gości