FOTORELACJE Z DORASTANIA SYLVI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 09, 2006 13:17

Aleetzya pisze:Rudzia zaczęła jeść. Okazało się że Animonda jej przypasowała i szamie aż jej się wąsy trzęsą Znaleźliśmy odpowiednią karmę, bo Chesterowi też odpowiada. Z suchego zaakceptowały Eukanubę więc chyba jest okej (P.S. Pytanie- czy Eukanuba jest rzeczywiście dobra czy przereklamowana??)

Pytanie numer dwa- czy ktoś wie, gdzie można kupić tańszą karmę? Może jakiś zaufany sklepik internetowy? U nas niestety mała puszka Animondy kosztuje 4 złote i nie ukrywam, że przy dwóch kotach koszty utrzymania przerażająco wzrastają


cieszę się, żę niejadek-wybrednik zaskoczył... dla dwóch kotów lepiej kupować animodę w puszkach 400g niż 200g (przykładowo tam gdzie kupuję 200g=3,46zł a 400g=5,44zł)
jest wątek na forum "INTERNETOWE sklepy zwierzakowe" i tam zebrano kilka adresów sprawdzonych przez forumowiczów, ceny są niższe niż w realnych zoologach ale często trzeba doliczyć koszty przesyłki, to zależy z jakiego miasta jesteś, i jak duże zakupy robisz (w niektórych sklepach dostawa na terenie miasta jest jest niższa lub gratisowa, albo nie doliczają kosztów przesyłki powyżej jakiejś kwoty)

a eukanuba faktycznie jest droga... porównując składy można dobrać kotu tańszą o podobnym lub lepszy skład w tej samej grupie cenowej
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt cze 09, 2006 18:16

Mam do was prośbe... prosze podajcie mi linka albo napiszcie coś więcej o kociej białaczce 8)
Weterynarz zalecił żebym zrobiła mojej kotce testy... oczywiście beda wykonane :ok:

I jeszcze jedno pytanie (do tych, którzy zaadoptowali kociaki ze schroniska)... moja kotka jest strasznie chudziutka (może tego tak nie widać na zdjęciach ale jak się dotknie maleństwo to sama skórka i kości... waga...0,82... :cry: )... po mniej więcej jakim czasie maleństwo chociaż troszke przytyje ? Nie moge patrzeć na te jej koteczki :cry: na dodatek kicia jest czasami smutna :cry: naszczescie powoli zaczyna się coraz więcej bawić i już tak często nie płacze :D

We wtorek zabrałam ją ze schroniska w tym samym dniu pojechała ze mną do weterynarza... została dokładnie zbadana i odrobaczona... weterynarz kazał mi jutro przyjechać z kotką na szczepienie... i tak się zastanawiam to nie za szybko... :?: Kitka wydaje się jeszcze taka słabiutka... :cry: Co o tym sądzicie.... :?:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:21

czym byla odrobaczona? tabletką?
jeżeli tak to po 14 dniach odrobaczenie trzeba powtorzyc i dopiero wtedy zaszczepić. nie wczesniej.
a kicia tyć będzie w oczach na dobrym jedzonku, musi sie pozbyc wszystkich robaków i dopiero wtedy zacznie widocznie przybierać na wadze.
co do szczepienia to jeżeli kicia bedize niewychodzaca to raczej sie nei szczepi,ryzyko powikłań po tej szczepionce jest wieksze niż mozliwosc zachorowania kota niewychodzacego.
Ostatnio edytowano Pt cze 09, 2006 18:23 przez fruuu, łącznie edytowano 1 raz

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2006 18:22

tu link;
http://www.vetserwis.pl/bialaczka.html

i bardzo dobrze, ze wet chce ja przetestowac przed szczepieniem :D

zapewne ja zbada zanim zdecyduje sie czy kotka nadaje sie do szczepienia ?
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 09, 2006 18:25

Kotka dostała zaszczyk do pyszczka (bez igły, taki żeby połkneła płyn na odrobaczenie). Termin na szczepienie kitki dostałam na jutro a na kolejne odrobaczenie dopiero 6 lipca... :roll:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:26

to bardzo odległy termin, możesz przepisać z ksiażeczki jak nazywał się srodek na odrobaczenie? nie slyszalam o dopyszcznym powtarzanym dopiero po miesiacu jeszcze...

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2006 18:27

Wet kazał jutro przyjść na szczepienie... :roll: a na testy powiedział, że jeszcze się umówimy (czyli jutro). :roll:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:28

tu masz info o szczepieniach;
http://www.vetserwis.pl/szczepienia_kot.html
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 09, 2006 18:29

Lek comiesięczny na odrobaczenie (dopyszczkowy) to jest "Veth..." tak nabaźgrane w książeczce zdrowia, że się nie doczytam :roll:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:30

Vetminth pewnie, to jest pasta którą powtarza sie po 10 dniach, inaczej oto tak jakby kotka w ogole nie byla odrobaczona. na twoim miejscu zmienilabym szybko weta.
wątek wetów polecanych http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=727

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2006 18:33

Wet jeszcze powiedział, że kitka zostanie zaszczepiona tylko raz na rok :roll: nie wiem czy go dobrze zrozumiałam ale tak jak by powiedział, że ta szczepionka to jest "szczepionki w jednej szczepionce" :roll:
Drugie szczepienie wykonywane raz na rok to przeciw wściekliźnie... :roll:

Przejrzałam liste szczepień i jest ich troche... a moje maleństwo ma dostać tylko jedno szczepienie... :roll: jak to jest :?: :roll:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:35

Oprócz tego kazał zanieżć kupke kociaka do laboratorium i sprawdzić czy nie ma tam żadnych posożytów... :roll:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:36

takie małe koty szczepi sie 2 razy na początku, robi sie to faktycznie szczepionka skojarzoną (czyli kilka chorób na raz), szczepionki są różnem na różne zestawy ale zawsze maja podstawowe choroby. pierwsze szczepienie malucha powtarza sie po miesiacu, potem szczepisie raz na rok koty wychodzace albo na 2 lata neiwychodzace. jezeli kot nei wychodzi nie ma potrzeby szczepic bialaczka i wscieklizna.
badania kału można zrobić oczywiścei ale jeżeli kociakowi nic nie jest i jest prawidłowo odrobaczony to nie widze potrzeby.

edit: odrobaczenie tez trzeba powtarzać profilaktycznie, u kotow wychodzacych co 3 -4 miesiace, u niewychodzacych co 6 miesiecy.

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2006 18:42

Dzięki Fruuu za informacje :ok:

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Pt cze 09, 2006 18:48

Przejrzałam liste najlepszych wetów, niestety nie ma Przemyśla :evil: :cry:

Weta dla mojej kotki wybrałam po opinii znajomych co mają zwierzaki i korzystają z jego usług, pod nosem mam 3 innych wetów a ja z moim maleństwem jeżdze na drugi koniec miasta... mam nadzieje, że wet wie co robi... 8)

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 34 gości