
Dobrze slychac. Odpukac - problemy z sikaniem na lozko skonczyly sie 3 lutego, jak sama sobie teraz przypomnialam. Czyli musialy wynikac z warunkow schroniskowych/stresu itp. Jaśka sie ogolnie uspokoila, aczkolwiek to charakterna kocica.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 91 gości