Franek :) u Anioła z Krakowa :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 08, 2006 12:58

Franiu zuch chlopak jestes :D :D :D naprawde to cud ze on uwielbia swoje jedzonko oby tak dalej :ok:
I zeby reszta gromadki wrocila do zdrowka :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw cze 08, 2006 13:05

Jasne że Franek to zuch :lol:
Ale ma swoje latka i to już widać......

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw cze 08, 2006 13:20

Oj po moim piesku tez juz widac latka, niestety :(

Ale najwazniejsze jest to, zeby zapewnic zwierzaczkom jak najlpesze warunki zycia czyli duzo duzo milosci :D A Franiu u Ciebie wlasnie dostaje wszystko co najlepsze, ma swoj dom i kochanych :aniolek:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw cze 08, 2006 13:25 jaki FRANEK?

co to za franek kot ...?
złota

zlota_aska

 
Posty: 80
Od: Wto cze 06, 2006 19:12

Post » Czw cze 08, 2006 13:37

Franek to nie jest zwykły kot.
To Jaśnie Nam Panujący absolutnie niezwykły PanFranKot

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw cze 08, 2006 13:41

elawiska pisze:Franek to nie jest zwykły kot.
To Jaśnie Nam Panujący absolutnie niezwykły PanFranKot


Absolutnie :wink:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pt cze 09, 2006 5:51

Filemonek to chyba zdrowieja na sam widok weta :D
Dzisiaj to juz zupełnie inny kot :twisted:
Kolej na JasniePanaFranKota........

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt cze 09, 2006 6:31

Król Franek I !!! 8)

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt cze 09, 2006 6:35

Dasiu, jak się dokocisz i zakocisz to czuję że będzie tam .... FRANEK.. :wink:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt cze 09, 2006 6:45

elawiska pisze:Dasiu, jak się dokocisz i zakocisz to czuję że będzie tam .... FRANEK.. :wink:


:oops:
Franek jest i będzie obecny w mojej pamięci i we wspominkach z rodziną i znajomymi. To baaaardzo popularny kot. :lol:
A takich Dużych jak Wy - na dobre i na złe to każdy kotek by chciał mieć :catmilk:
Teraz przyjeżdża do mnie ... Vice :lol:
A kiedyś, jak już razem z Vice zmiękczymy TZ-ta skutecznie, pewnie dołączy do nas jakis mały bury FRANUŚ! :lol:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt cze 09, 2006 6:50

TZ sam się szybko zmiękczy.... :wink:
Pamiętam jak było z moim 8) teraz zachowaniew zdrowego rozsądku spadło na mnie. Wiele nie brakowało abyśmy z podróży wrócili z następnym...

Ale wyhamowałam TeZika zdankiem - A co Franek na to powie .... ?

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt cze 09, 2006 7:14

elawiska pisze:TZ sam się szybko zmiękczy.... :wink:
Pamiętam jak było z moim 8) teraz zachowaniew zdrowego rozsądku spadło na mnie. Wiele nie brakowało abyśmy z podróży wrócili z następnym...

Ale wyhamowałam TeZika zdankiem - A co Franek na to powie .... ?


:ryk:

Franek rządzi! :ok:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt cze 09, 2006 7:17

JASNE :!: :!: :!:
To Franuś rozstawia wszystko po kątach :lol: i bardzo dosadnie wyraża swoje niezadowolenie jak coś nie idzie po jego myśli...

Przy Franusiu chodzi się na paluszkach 8)

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt cze 09, 2006 7:40

Przez Duszkę i Rysię nie mam zupełnie czasu doczytywac wątek Frankotowy.

Ale widzę, że wesoło i niejako - po staremu. :lol:

Pozdrawiamy serdecznie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 10, 2006 12:54

Wróciliśmy z Panem Franciszkiem od weta...
Dostał dootrzewnowo ozonek, odbyło się DOGŁĘBNE czyszczenie uszek. NIE MAMY ŚWIEZBU W ŻADNYM USZKU !!!
Pokichiwanie jest efektem raczej kurzu z remontu elewacji...
Wecik niczego podejrzanego nie wysłuchał.... ale na wszelki wypadek zaprosił jeszcze PanFranKota na wtorek.

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości