To jakiś koszmar
Wracam z Plusa a pod drzwiami zamkniętej lecznicy pudełko... deszcz leje a z pudełka miauki.
Zaglądam i aż się popłakałam.
Śmierdzące ropskiem z zalepionymi oczami dwa kociaki.
Zdjęcia tragiczne ale są:
Wydawało mi się,ze to z białym to koteczka wg.Ewy to kocurek.
One nie mają gdzie mieszkać w lecznicy, jedyne czym dysponujemy to malutki kontener.
A w dodatku jest Wirus i leczący się Okruszek.
Ja rozumiem,że ktoś znalazł ale czemu podrzucił pod drzwi ...zamkniętej lecznicy?
A gdybym wróciła dopiero rano?