Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 03, 2006 8:40

Weszłam, aby sobie obejrzeć kolejne zdjęcia ślicznych koteczków, ale nie widzę fotek :( Chyba upload dziś nawala :( No nic, poczekam, to może się uda...

Co do kołtunienia sie, to mój rudy też ma takie straszne futro - filcuje się jak diabli :( Ale się nie szczypie, wycinam mu filc z pach i pachwin, a to co się da, to wyczesuję.. Kupiłam sobie specjalny grzebień-filcak dla kotów, jest świetny na takie sprawy :)
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Nie cze 04, 2006 22:38

Nie wiem czy już się martwić czy jeszcze nie.. :? Od rana Miś mi troszkę kichał.. a teraz kichanie przeszlo w pokasływanie z prychaniem.. :strach:

Jak jutro będzie podobnie to lecimy do weta.. na raty.. Na początek Sówka na kroplówkę i powrót a potem Misio..

Czasem brakuje mi rąk albo samochodu, a czasem i jednego i drugiego.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 04, 2006 22:51

Nie wiem, czy moje dopisywanki cos Ci dadzą, ale u mnie specjalista od kaszlu jest Zizou i ostatnio zamist pakować w niego kolejny antybiotyk, zaplikowałam mu .... paste odkłaczającą. 8O
Widocznie on musi jeść ją częściej niż inne.

A objawy miał klasyczne dla dróg oddechowych - przy badaniu tkliwa krtań.

Może też spróbuj?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 22:55

Agn pisze:Nie wiem, czy moje dopisywanki cos Ci dadzą, ale u mnie specjalista od kaszlu jest Zizou i ostatnio zamist pakować w niego kolejny antybiotyk, zaplikowałam mu .... paste odkłaczającą. 8O
Widocznie on musi jeść ją częściej niż inne.

A objawy miał klasyczne dla dróg oddechowych - przy badaniu tkliwa krtań.

Może też spróbuj?


A wiesz, że to może być i to.. wprawdzie pastę dostaje, ale może.. Tym bardziej, że rano znalazłam ślady rzyganka.. autor nieznany, a podejrzanych sporo.. :twisted: ale może to rzeczywiście Miś.. :?
Już mu daję.. rano napiszę czy pomogło..

Dzięki.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 04, 2006 22:58

Nawet chętnie zeżarł.. :D
A reszta kocisków wącha go intensywnie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 04, 2006 23:01

aamms pisze:Nawet chętnie zeżarł.. :D
A reszta kocisków wącha go intensywnie.. :twisted:


:lol:
Nie wiem czemu, ale moje też uważają to za rarytas. :roll: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 23:03

Agn pisze:
aamms pisze:Nawet chętnie zeżarł.. :D
A reszta kocisków wącha go intensywnie.. :twisted:


:lol:
Nie wiem czemu, ale moje też uważają to za rarytas. :roll: :lol:


U mnie tylko Miś i Nikuś.. Puchatek musi być proszony a Feluś nie tknie za nic na świecie.. Śówce jeszcze niepotrzebna..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 04, 2006 23:17

Ja w ogóle zauważyła takie cudo jak pasta dopiero po wejściu na forum.
Wszystkie koty krótkowłose i średnio puchate [no może oprócz Didoo - futro krótkie ale nabite], więc nie sądziłam, że może się na cos przydać.

Ale zaczęłam stosować jak Pita zaczęła łysieć [bo zjadała te wszystkie włosy, które jej wyłaziły]. Inne też się interesowały, więc spróbowałam. W tym samym czasie wybierałam się własnie z Zizou do Doc, bo kaszlał. Ale następnego dnia już nie.
Po jakimś czasie dopiero skojarzyłam....
I teraz jak któreś zaczyna kaszleć dostaje pastę. :twisted:
Jak nie przechodzi następnego dnia to idziemy do Doc.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 05, 2006 5:11

Jakieś resztki kichania jeszcze słychać.. Kaszelek chyba się skończył, śladów rzyganka brak..
Mam nadzieję, że pasta pomogła..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 05, 2006 5:45

To się cieszę. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 05, 2006 8:24 :)

To uff :)
Moja niebieska księżniczka też potrafi się skichać jak jej włosów do nosa nawłazi (krótkie ale megazbite). Kiedyś za Bephara by się dała pokroić ale odkąd Gimpet posłodził paste extra uznała że ta też da radę :)
A już najśmieszniej się zachowuje jak myje tyłeczek. Myjąc grzebie łapką że to fuj i trzeba zakopać. Patrząc na nią mam wrażenie że najchetniej zatrudniłaby personel do mycia pupy jak Nikuś :)
Niedoczekanie :lol:

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 05, 2006 13:34

Mam nadzieję, że pasta pomogła i Misiowi nic już nie jest.
Moje kociska też lubią pastę odkłaczającą, a Hestia swoją kocięcą (odkłaczającej nie dostaje, bo nie mam co u niej odkłaczać :lol: )
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30819
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto cze 06, 2006 17:52

Prezes przesyla pozdrowienia dla Misia. Podziwia go tez ze lubi paste odklaczajaca. :D
Prezesowi podaje sie to strzykawka a ten piekielnik potrafi tym bardzo skutecznie pluc na odleglosc. Pozostala 2 uwielbia takie"slodycze".

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Nie cze 11, 2006 21:58

Misiowi przeszło.. Za to kicha Puchatek i Mrówka.. :( Nikuś ma zaczerwienione i łzawiące oczko.. :( A przed chwilą Gacia się porzygała.. :cry: :cry:

A ja zaczynan jutro dzień od wizyty u lekarza.. :cry: ludzkiego.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 11, 2006 22:10

Najbardziej niepokoi mnie Puchatek.. Załzawione oczka, kichanie i zapchany nosek.. Jutro lecę do weta.. Jak jej pomóc do tego czasu? I co to jest? kk?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 82 gości