2 koty w domu - jak im pomóc ??

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 04, 2006 12:00

Musisz dokładnie zmyc farbę. Nawet jeśli byś musiała wykapac całego kota. [ale to nie powinno byc konieczne, za to miejsca ubrudzone spłucz obficie wodą] Zawsze lepszy mokry kot, niż kot który sobie wyczyścił farbe sam.

Jesli nie dostało się do oczu to `chwal boh`.
Nie powinno jej nic być - tylko długo będzie jej wracał właściwy kolor.

[Ja farbnęłam niechcący Ziutkę na grzbiecie - na czarnych kłaczkach wyszła jej pięęęękna ruda łatka]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 12:01

Ona teraz wylizuje łapki.
Czy się nie zatruje tą farbą??
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 04, 2006 12:03

A dobrze jej wypłukałaś te łapki?
Bo inaczej może się faktycznie zatruć.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 12:09

Wypłukałam łapki i mordkę mocno woda.
Nie dam rady teraz jej wykąpać bo jestem sama w domu, a ona walczy jakbym miała jej obedrzeć skórę
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 04, 2006 12:13

Wystarczy jak jej spłuczesz te miejsca z farbą.
Nie powinno być kłopotów, jednak obserwuj ją nieco uwazniej.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 12:16

Nie wiem która z nas jest bardziej zdenerwowana 8O :conf: :strach:
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 04, 2006 12:19

Joanna* pisze:Nie wiem która z nas jest bardziej zdenerwowana 8O :conf: :strach:


To normalne. :)
Ale na tym powinno się zakończyć. A Fredzia może zapamieta i nie będzie pchała nosa gdzie nie trzeba.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 12:24

Tego nie byłabym taka pewna. Może na kilka dni :wink:
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 04, 2006 12:26

Joanna* pisze:Tego nie byłabym taka pewna. Może na kilka dni :wink:


Dobrze by było gdyby chociaz o farbie do włosów pamietała. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 12:28

Właśnie.
Ja zapamiętam na długo, bo Fredzia wygląda jak brudas i nędza straszna.
Jeszcze jest mokra, więc jakby ktoś przyszedł kto nie wie co się stało, to by powiedział ze zamęczam kota.
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 04, 2006 12:31

To teraz możemy już tylko odetchnąć. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 04, 2006 12:43

No ja jeszcze jestem czujna.
Bo Fredzia siedzi cały czas schowana i czasem liże łapki, więc się trochę boję.

Ale myślę, ze to też wynik wielkiego stresu dla niej :smród farby, szczypanie, kąpiel.
Za dużo atrakcji dla jednego kota.
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 04, 2006 14:31

niezle :roll:
badz czujna jeszcze prze jakis czas, czyli minimum 24 godziny

aha, farba do wlosow jest dla kotow wybitnie interesujaca z powodu jej smrodku - ja systematycznie mam asyste przy farbowaniu wlosow :evil:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 04, 2006 15:08

Cały czas ją doglądam.

Jak znajdę chwile to zrobię jej zdjęcia i pokaze Wam mojego "śmietnikowego kota" hodowanego w domu.

Moja mama jak wróciła do domu, to wogóle jej nie poznała.
Myslała, ze przygarnęłam jakąś znajdę i bidę.

Ech... Może za pół roku pysio znowy bedzie biały :?
FREDZIA
ObrazekObrazekObrazek

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 05, 2006 0:20

Joanna* pisze:Ech... Może za pół roku pysio znowy bedzie biały :?


Albo i dłużej...
Moja `farbowana` Ziuta musiała wymienić całą sierść na tej plamie. :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości