Bilardzik z 1 oczkiem - ma wspaniały Dom - zamykamy wątek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 04, 2006 7:18

A one imiona mają? Jak leczy sie oczko?
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 04, 2006 7:21

TyMciu nie tylko w Lodzi jak widze klopoty ze wzrokiem mamy ;)
W Tytule sa przeca imiona :) - czarnuszek to Snoocker a laciatek Bilard :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 04, 2006 8:19

Hmmm, u mnie to choroba zawodowa chyba, albo od siedzenia od rana na forum. Nie będę się podejrzewała o gorsze przypadłości!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 04, 2006 14:14

mokkunia pisze: Takie żywe, soczyste :)
A Puchatki słodkie
kociaki troszku przytyły i rzeczywiście są coraz bardziej apetyczne :P
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Nie cze 04, 2006 14:31

Ziemowit znów głodny .... :wink: :twisted:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 04, 2006 20:05

Dobrze, że Puchatki bezpieczne u Ingi :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 04, 2006 20:29

Oj, dopiero zrozumiałam! :lol: :lol:
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 05, 2006 8:05

proszę mi tu nie insynuować, jakoby przeznaczeniem Puchatków było dołączyć do kapusty w charakterze okrasy :twisted:

Zdjęcia sa przepiękne :D A Bilardzikowi wczoraj odpadł ten wielki, okropny strup :D przymoczki z rivanolu chyba pomogły :) Jeszcze tam ciut strupka się buduje ale wygląda już o niebo lepiej :D
Puchatki rozrabiają ile wlezie, zwłaszcza Bilard : biega po kojcu, usiłuje wspinać się po siatce, tłucze braciszka, lata za myszką - wulkan energii poprostu :) Snooker - jak zwykle - słabe baterie ma :) przejawy życia wykazuje tylko jak stawiam michę z jedzonkiem. Kupki Snookerowe wróciły do normy, żadnych biegunek ani wymiotów :D Bilard też już troszkę mniej kicha :D
Chłopaki wciąż próbują wyleźć z kojca, chyba będę musiała wypuścić towarzystwo :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 05, 2006 19:38

Georg-inia pisze:proszę mi tu nie insynuować, jakoby przeznaczeniem Puchatków było dołączyć do kapusty w charakterze okrasy :twisted:
:oops: no, jakżesz bym śmiał...
:roll: wyjasniam nieporozumienie - to Puchatki jako danie główne, a kapusta jako dodatek :P
:lol: :lol: :lol:
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Wto cze 06, 2006 7:33

ziemowit pisze: :roll: wyjasniam nieporozumienie - to Puchatki jako danie główne, a kapusta jako dodatek :P
:lol: :lol: :lol:


no chyba, że tak :lol: A będą skubane ręcznie czy depilatorem? :lol:

Wczoraj pani doktor powiedziała, że Snooker jest przeżarty 8O faktycznie, wyglądał trochę jak gruszka... :oops: ale żeby tak zaraz wyzywać od grubasków? :oops: :lol: narazie wygląda, że wszystko jest z maluchami w porządku :D dostają jeszcze antybiotyk, bo kichają troszkę.
Oczko Bilarda wygląda super - nie poznalibyście zupełnie :D Wczoraj Bąbelki zostały wypuszczone z kojca :D Harcom i swawolom nie było końca. Można nawet było urządzić sobie Wielką Pardubicką po śpiącej, chorej Paniusi :twisted:

a gdzie domki dla maluszków?

nikt nie chce Puchatków... :cry: Ba! nawet nikt do ich watku nie zagląda...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 06, 2006 17:28

Zagląda, zagląda. Ja cały czas kibicuję Puchatkom. To kociaki o niecodziennej urodzie. Jak ktoś się jeszcze waha, to proponuję zobaczyć je na własne oczy, dotknąć ich aksamitnego futerka...
... podpisać umowę, schować do transporterka i pójść do domku :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto cze 06, 2006 17:42

Snooker, ty się nic nie przejmuj tym, co ta gupia lekarka ci powiedziała. Wyobraź sobie, że mnie kiedyś też tak powiedziała. A przecież to niemożliwe, bo zawsze czuję się, jakbym nie jadł od wielu dni. To chyba o czymś świadczy, nie? Porządny kot musi mieć trochę ciała, no. A ty w dechę jesteś i wcale nie wyglądasz jak gruszka. Gruszki nie są takie futrzane, o.

Snooker (ten drugi)
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto cze 06, 2006 17:55

Georg-inia, proponuje zrobić ogłoszenia, i te w sieci i papierkowe. :D Ja mogę ręcznie jakies do rozwieszania, bo głąb komputerowy jestem no i drukarka niesprawna. :oops:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 07, 2006 11:52

U nas wszystko w porządku :D Tylko ta Duża nie pozwala nam szaleć po pokoju w nocy i zamyka nas w kojcu :( dlatego, jak otwiera drzwi to rozbiegamy się w dwie różne strony i chowamy przed nią 8) Ciągle tylko bierze nas na ręce, wlewa coś do oczu, zamyka w plastikowym pudełku i wozi gdzieś, gdzie kłują dupkę :twisted: Za to nasikałem jej na łóżko :ryk: ale była wściekła :lol: lata gdzieś wieczorami, mówi, że nasza Mama jest uparta, bo nie chce dać się złapać - pewnie ! jakbyśmy byli więksi i zdrowi, to też byśmy się nie dali... no ale się daliśmy i mamy cieplutko, mięciutko i brzuszki pełne :)
Bilard mnie bije i trochę mną poniewiera :( kto by pomyślał! jeszcze niedawno tylko płakał, że go oczko boli, a teraz ! Skacze na mnie z rozbiegu i nie pozwala wyjadac sobie śniadania :twisted: zaraz łapą przez ucho dostaję :roll: braciszek, cholerka :twisted:
Duża mówi, że jesteśmy w internecie... myślałem, że to jest "sypialnia", ale skoro Duża chce to nazywac "internet" to niech jej będzie. I jeszcze nas straszy, że nas "porozwiesza" :strach:
Snooker,
nad którym znęcają się brat i Duża
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 07, 2006 11:59

Porozwiesza? Jeden w jednym pokoju na żyrandolu, drugi w drugim?
Jak nic zabawia się z Wami jak Nasi. Też straszą.
Sójki.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 10 gości