W kotlowni, w ktorej mama dokarmia koty, oprocz Klarci co trafila do super domku, zostala jeszcze dwojka rodzenstwa, zdrowe
jedno czarne malenstwo jest dzikie, nie daje sie zlapac, wiec da sobie rade
jest jeszcze identycznie umaszczony jak Klarcia chlopczyk
nie mam fotek ale przypomina Klarcie, jest taki sam tylko ma koncowke ogonka biala tzw. oloweczek
http://www.mfoto.pl/show.php?id=53377
http://www.mfoto.pl/show.php?id=53379
http://www.mfoto.pl/show.php?id=53381
http://www.mfoto.pl/show.php?id=53383
http://www.mfoto.pl/show.php?id=53384
http://www.mfoto.pl/show.php?id=53386
Chlopczyk jest uroczy, przytulasny, lgnie do ludzi i nie boi sie
je samodzielnie
Mama wziela go wczoraj na rece i rozmruczal sie jak stary traktor
Szkoda takiego kicia by mieszkal w kotlowni, moze znajdzie sie dla niego chetna osoba?
Oczywiscie jak ktos by sie zglosil mama wezmie go do domu na przeglad, czyszczenie uszkow etc
Na razie stara sie za bardzo nie przywiazywac go do ludzi, by nie bylo mu ciezko a nie moze go juz zabrac do domu (przepelnienie)